Ciekawym faktem jest to, że rosyjska rakieta, wynosząca aktualnie Sojuza wraz z astronautami/kosmonautami do ISS, wywodzi się w prostej linii z pierwszej na świecie rakiety międzykontynentalnej z lat '50. Sputnik, Łajka, Gagarin, nawet Hermaszewski, wszyscy oni zostali wyniesieni przez rakiety z tej samej rodziny R7. Wielka szkoda, że Siergiej Korolow, główny jej twórca, zmarł przedwcześnie. Gdyby nie to, wyścig kosmiczny ZSRR z USA wszedłby zapewne na znacznie wyższy poziom.
@bircov: Na BBC był zajebisty dokument, chyba 4 odcinkowy o wyścigu w kosmos. Fajnie była przedstawiona ta cała historia z Wernerem i Siergiejem. Sam Siergiej siedział 7 lat w łagrach po donosie gościa, z którym potem współpracował.
Fragment z artykułu który dodałem do powiązanych ukazujący trud z jakim zmagali astronauci na stacji Ałmaz:
Na pokładzie znajdowało się łącznie 14 różnych kamer i wybitnym osiągnięciem było uchwycenie przez instrumenty optyczne i obserwacja amerykańskiej stacji kosmicznej Skylab co udowodniło możliwość rekonesansu również na orbicie. Interesujący był sposób rejestracji obrazów i przekazywania ich na Ziemię. Jako, że do ery fotografii cyfrowej brakowało jeszcze kilkudziesięciu lat astronauci wykonywali zdjęcia metodą analogową naświetlając błonę
Komentarze (68)
najlepsze
Bo oprócz tych znalazłoby się jeszcze parę konstrukcji...