Między starym blokowiskiem a nowym jest taka różnica, że dawno mieli za darmo i o to nie dbali a teraz jak się kupuje to kredyt na 20 lat i trzeba zapierdzielac. Dlatego nowe osiedla w dzień wyglądają jak wyludnione
Bardzo fajny materiał. Dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy. Warto popracować trochę nad płynnością. Koleś sprawia wrażenie spiętego, a przecież widać, że doskonale zna temat.
@RobHajs: Zero prywatności, ile pokazał tego podwórka 4 m na 5 m, kto się na tym pobawi, 6 letnie dziecko?? Zasłaniasz okna, bo 30 osób Ci zagląda do mieszkania, zero prywatności, wszystko zastawione samochodami i zero zieleni. Nie ma boiska dla młodzieży, nie ma parku, nie ma placu zabaw, gdzie iść na rower.
A patologię tworzą ludzie nie bloki, w nowoczesnym będzie to samo jak się zasiedli socjalną patologią.
Blokowiska to jedna z najgorszych rzeczy jakie mogła nam się przytrafić po wojnie. Tym bardziej w takich miastach jak moja Warszawa, gdzie zniszczona uprzednio tkanka miejska została zastąpiona tego typu zabudową. Dziś dzięki nowemu budownictwu miasto wygląda nieco lepiej. Ale jeśli obejrzycie archiwalne zdjęcia z początku lat 90-tych, to centrum dużego, europejskiego kraju będzie na nich wyglądało łudząco podobne do północnokoreańskiego Pjongjangu.
Kiedyś słyszałem plotkę, że sam pomysł wielkich osiedli z płyty
@Aleksander_Newski: Co do blokow... Mieszkania faktycznie sa fatalne. Pokoje przejsciowe, male przestrzenie, waskie kuchnie, lazienka z ubikacja itp.
Ale jezeli chodzi o rozplanowanie przestrzeni miejskiej to PRL-owscy architekci odwalili kawal naprawde dobrej roboty. Spore przestrzenie miedzy budynkami (nikt nie bral pod uwage ceny gruntu), duzo zieleni, sklepy, punkty uslugowe, szkoly, przedszkola, przychodnie, place zabaw itp.
Na swoim starym blokowisku moglem jako gowniak sam chodzic do przedszkola czy szkoly bo wszystko bylo
Komentarze (104)
najlepsze
A patologię tworzą ludzie nie bloki, w nowoczesnym będzie to samo jak się zasiedli socjalną patologią.
Komunistyczne osiedla,
Co dzień staję jak wryty
Jak tak można pobudować takie gówno
Jak można wyhodować
I potem nie panować
Nad tą zgrają, co ciągnie nosem równo..."
Kazik
"Nasze bloki są zajebiste
Nasze bloki są zajebiste
Nasze bloki są zajebiste
Nasze bloki są zajebiste"
Erdo
"Te bloki to mój dom człeniu
Tęsknię za nimi gdy nie ma mnie tu
Cieszę japę gdy widzę je znów"
:D
#pozdrodlakumatych
Kiedyś słyszałem plotkę, że sam pomysł wielkich osiedli z płyty
Ale jezeli chodzi o rozplanowanie przestrzeni miejskiej to PRL-owscy architekci odwalili kawal naprawde dobrej roboty. Spore przestrzenie miedzy budynkami (nikt nie bral pod uwage ceny gruntu), duzo zieleni, sklepy, punkty uslugowe, szkoly, przedszkola, przychodnie, place zabaw itp.
Na swoim starym blokowisku moglem jako gowniak sam chodzic do przedszkola czy szkoly bo wszystko bylo
ma bardzo złe opinie głównie przez brak planowania zachowującego tkankę miasta ale dzięki niej mnóstwo inteligencji miało gdzie mieszkać.