Facet idzie ulicą i zauważa jak jakiś Rumun grzebie w śmietniku. Długo się nie zastanawiając wyciąga strzelbę i zabija Rumuna. Zauważa to policjant, podchodzi do faceta i krzyczy:
Szczerze mówiąc to dojechałęm do połowy i poza kilkoma kawałami przy których było śmiesznie ( jednak o wiele brakowało do zapewnień autora) reszta była prymitywna, nieśmieszna, miejscami obrzydliwa odczuwalnie i jednocześnie oryginalna, trafiająca w punkt.
Jak dla mnie najlepsze jest tylko to co uniwersalne, przystępne i jednocześnie elitarne. Nie ma tam miejsca dla pedała zapinającego w dupę.
A jak mi sie kawały podobały to już nie mogę zmówić paciorka i iść spać i rano do kościółka iść? Co ma kawał wspólnego z wiarą? Myśl trochę człowieku...
Komentarze (275)
najlepsze
- Kremator, Iron Majdanek, Zyklon B
- Coś pan zrobił!?
- Myślałem, że trwa sezon na Rumunów...
- Tak, ale przy paśniku...
- Wiesz jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie, powiedz.
- Rosół sk%%#ielu.
Blondynka to uslyszala bo przechodzila obok i dumna idzie do kolezanki opowiedziec jej kawal:
- Wiesz jak sie nazywa zupa z wielu kur?
- Nie, no powiedz.
- Rosol ty dziwko!
ALE NIE PRZY PAŚNIKU!
-Posuń się.
x
x
x
x
x
x
x
x
x
Nic.
Jak dla mnie najlepsze jest tylko to co uniwersalne, przystępne i jednocześnie elitarne. Nie ma tam miejsca dla pedała zapinającego w dupę.
Nie ma definicji "prawdziwej wiary". Wbrew pozorom nikt nikomu niczego nie może narzucić, każdy może wierzyć na swój sposób.
Noworodek przybity do czterech drzew