TL;DR: Gazeta.pl w kilka godzin zmienia wydźwięk komentarzy w swoim artykule dodając kilka tysięcy minusów
Od dawna obserwuje z zażenowaniem jak Gazeta.pl i kilka innych serwisów fałszuje (lub zezwala na fałszerstwo) komentarze.
Dziwnym trafem fałszerstwo to zawsze ma na celu ratowanie wizerunku partii rządzącej lub atak na opozycję.
Te "szeptankowe" kampanie nasilają się w momentach kryzysowych dla władzy (np. afera taśmowa) - tak jest i tym razem, po blamażu PKW i dziwnych wynikach wyborów.
Myślę jednak, że w tym wypadku szeptankowcy i ekipa Gazety.pl trochę przesadziła - tak ordynarnego fałszerstwa dotąd nie widziałem.
W skrócie:
Wczoraj na Gazeta.pl pojawił się mocno kontrowersyjny sondaż CBOS wg. którego PO bije na głowę PiS i wygrywa wybory do sejmu.
//wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16989543.html?order=najnowsze#opinions
Z racji na rażący brak korelacji z innymi sondażami i wyników ostatnich wyborów, artykuł wywołał lawinę negatywnych komentarzy. Tak wyglądały te najpopularniejsze w godzinach wieczornych (kiedy admini i szeptankowcy śpia lub grają w LOLa)
Jak widać sentyment jest jednoznaczny - 100% komentarzy na pierwszej stronie (popularne) wyśmiewa sondaż i odpowiedzialną zań sondażownie. Na kolejnych stronach to samo. Komentarze broniące artykułu są szybko minusowane i spadają na dół.
Dziś rano wchodzę na ten sam artykuł i cóż widzę?
Kompletna zmiana sentymentu dyskusji. Nagle 100% komentarzy na pierwszej stronie jest jednoznacznie przeciwko opozycji, popierając PO oraz broniąc rzetelności sondażu.
A co się stało z wszystkimi negatywnymi komentarzami? Czy spadły nieco niżej?
Otóż są, znalazły się wszystkie razem na... ostatniej stronie komentarzy, jako "najmniej popularne".
Żeby tego dokonać, należało dodać około 1500 minusów do niektórych z nich i to w godzinach, gdzie intensywność dyskusji jest najniższa. Co ciekawe, dodano ich idealnie tyle, by spadły na ostatnią stronę. Oczywiście, to wszystko czysty przypadek.
Można zapytać (bo przecież nie ma głupich pytań) - A może to faktycznie prawda, może internauci przespali się z tematem i od wczesnych godzin porannych manifestują poparcie dla rządzących?
Niekoniecznie - ponieważ wystarczy zmienić zakładkę "popularne" na "najnowsze" i okazuje się, że poza kilkunastoma "wyplusowanymi" komentarzami widocznymi od razu niemal wszystkie dodawane na bieżąco wpisy są nastawione do władzy i sondazu negatywnie - tak jak te z wczoraj.
Po co to wszystko piszę?
Zobaczcie wpierw ten krótki filmik.
Większość ludzi nie posiada rozwiniętych umiejętności analitycznych umożliwiających samodzielne ukształtowanie pogądów. Idą za głosem większości. Jeśli obserwowany temat jest w ich oczach widziany przez większość jako pozytywny, to tak właśnie bedą go oceniać.
Fałszowanie komentarzy w Internecie jest jednym z podstawowych narzędzi manipulacji społeczeństwem. Dostrzegam rosnącą świadomość istnienia tego zjawiska wśród internautów ale to wciąż nie jest powszechnie znany temat. Uważam, że to zjawisko powinno być piętnowane, a osoby i instytucje odpowiedzialne za jego wykorzystanie powinny być karane.
Komentarze (65)
najlepsze