Kupiłem w niedzielę
1kg ryby firmy
Family Fish. Kupowałem w ciemno, bo na opakowaniu producent wyraźnie zaznaczył, że
Masa netto: 1000g. Oczywiście przez masę netto rozumiem masę ryby bez glazury, ale jak okazało się w domu na opakowaniu producent nalepił naklejkę, w której wyprowadza mnie z błędu...
Oczywiście szybko sprawdziłem co mówi o tym
UOKiK - strona 27 i rzeczywiście, pierwsze oszustwo! Producent sprzedaje nam 300 gramów ryby mniej niż deklaruje.
Ale najlepsze przyszło przy porcjowaniu ryby przed wsadzeniem do piekarnika. Ryba po delikatnym rozmrożeniu ważyła
452g! To mniej niż połowa wagi deklarowanej przez producenta! Zaznaczam, że zdjąłem z niej jedynie glazurę, więc była jeszcze w środku pełna wody.
Nauczka na przyszłość - nie kupować mrożonych ryb i unikać firmy Family Fish jak ognia.
PS. Mejl do wojewódzkiej inspekcji handlowej oczywiście wysłany, liczę na to, że zajmą się sprawą.
Komentarze (216)
najlepsze
bo co z tego, że rolnik utuczy ładną świnkę jak potem ona zostanie rozdrobniona, wymieszana i zapeklowana w największe gówno sprzedawane w UE?