Nie wiem czy sobie nie zdawała sprawy czy już była tak pijana, że nie kontaktowała - chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie pije tak mocnego alkoholu. Mój dziadek robi przepalankę 50-60% to jak człowiek walnie trzy banie to jest już dziabnięty i rumieniec dosyć rozłożysty wychodzi mu na twarzy, a tu pół litra, jeszcze dla niezahartowanej Australijki..
A pomysł Australii na zakaz jest dziwny o tyle, że ten spirytus używany jest głównie
pewnie nażarła sie ibuprofenu na bóle, baby jak mają ciote to wpierdzielają rózne przeciwbólowe tabletki, potem sie taka schleje i efekt przewidywalny. Tabletki w połaczeniu z alkoholem wchodza w reakcje chemiczne i wydzielaja jakis związek bardzo szkodliwy dla organizmu. Wiele takich przypadków znam. w mojej rodzinie tak moja ciotka się przekręciła, choć duzo nie wypiła.
Aby wywrzeć pożądany efekt, lek - ogólnie rzecz biorąc - musi przeniknąć do krwioobiegu i wraz z krwią dotrzeć do miejsca działania, gdzie wywołuje określone zmiany w organie bądź tkance. Wpływ leku maleje z upływem czasu, w miarę jak jest on przetwarzany (metabolizowany) przez enzymy i usuwany z organizmu. Alkohol zachowuje się podobnie: wędruje wraz z krwią, oddziałuje
Komentarze (262)
najlepsze
A pomysł Australii na zakaz jest dziwny o tyle, że ten spirytus używany jest głównie