Rozumiem faceta. Sam nie mam żadnego życia towarzyskiego od ponad 8 lat i nie potrafię tego zmienić z powodu ogromnej blokady psychicznej. Po tylu latach braku życia towarzyskiego nie potrafię nawiązać trwałej relacji z innym człowiekiem. Aktualnie mieszkam z rodziną i dlatego się trzymam, ale często myślę, co się stanie, gdy rodzice umrą, a rodzeństwo wyprowadzi się na swoje. Zostanę sam w domu.
@dziobnij: zacznij od wychodzenia z domu, mówienia dzień dobry pani w sklepie patrząc w oczy. Piszesz do rzeczy więc nie jesteś upośledzony psychicznie więc da się z tobą rozmawiać. Chodź wyprostowany. Myj przynajmniej głowę ;), Kup książkę na temat problemu z którym się zmagasz, Idź do kościoła, nie słuchaj złych doradców, Puść totka i wyobrażaj sobie, że do czasu losowania masz szanse wygrać, zjedz czekoladę.. O! idź na siłkę, pomachaj trochę,
Nie ma się co śmiać, człowiek jest na tyle uspołeczniony, że brak wsparcia bliskich i ogólnie brak relacji z ludźmi może być gorszy od najgorszych chorób
@Legion94: może lepiej nie, zaraz jeden z drugim głąb sobie ubzdura że wie co jest najlepsze dla tego pana i wkręci mu swoje dziwne pomysły. Lepiej ten list napisać.
Komentarze (264)
najlepsze
Rozumiem faceta. Sam nie mam żadnego życia towarzyskiego od ponad 8 lat i nie potrafię tego zmienić z powodu ogromnej blokady psychicznej. Po tylu latach braku życia towarzyskiego nie potrafię nawiązać trwałej relacji z innym człowiekiem. Aktualnie mieszkam z rodziną i dlatego się trzymam, ale często myślę, co się stanie, gdy rodzice umrą, a rodzeństwo wyprowadzi się na swoje. Zostanę sam w domu.
Nie nabijajcie się
Jutro list będzie wysłany.
Ta koperta jest z bąbelkami, więc czytając będzie mógł sobie "popstrykać".
@BoKoR: Śmiechłem i jednocześnie odzyskałem jakiś % wiary w ludzi :-)