Brakuje kawałka o tym, że 99% graczy nic nie płaci, a 1% jest uzależniona i płaci setki dolarów (co ciekawe to prawda), więc w sumie zarabiają na ludziach z problemami. Do tego mowa Szatana też była dobra. :)
@XineX: Proszę cię. Myślisz gry naprawdę freetoplay z freemium.
Spróbuj King's Bounty Online, albo jakąs gre, w którą nie da się sensownie grać bez wydawania więcej pieniędzy niż na pełnoprawna gre. Oczywiście fakt ten wychodzi na jaw jak rozegrasz kilkanaście godzin i troche się w nią wciągniesz. Wtedy albo porzucasz tą grę, albo płacisz te 10zł i myślisz "no teraz będzie dobrze, fajna gra to dorzuce się te 10zł", ale
@XineX: Jakieś źródło tych rewelacji? Bo z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób wydaje niewielką kwotę co jakiś czas, tak jak ja. Znam jednego gościa, który gra przeciętnie, a wydaje dużo, chociaż zarabia dużo i jednocześnie czasem nie gra przez tydzień lub dwa wcale, czyli od gry nie jest uzależniony na pewno, bo nawet gdyby miał drugie konto, to powinien lepiej grać.
Także większość graczy rzeczywiście nie płaci, drobny odsetek
@BillHickok: Co rozumiesz przez 'nie nadążysz'? Średni gracz na bitwę z kontem premium wyciąga tyle co bardzo dobry gracz bez konta premium.
Do tego coś takiego jak pogoń za nowymi czołgami etc. - po co? Sam swego czasu odblokowałem absolutnie wszystko. Jedyne co mi to dało to większy wybór wirtualnych 'tenków' w garażu. I to by było na tyle.
Jeśli ten bardzo dobry gracz chce korzystać z funkcji premium [konto premium, czołgi premium(tych dużo za darmo rozdawali/dawali jako nagrody za tzw. misje, które nawet najsłabszy gracz był w stanie zaliczyć), konwersja xp (pozostałe rzeczy w ogóle się nie opłacają)] najzwyczajniej w świecie może je zdobyć po prostu grając w tę
Pamiętam, jak kilka dobrych lat temu (z 7 czy 8) na moim serwerze Lineage II wprowadzono dotacje, które faktycznie dawały coś w grze. Były wtedy burdy, że to jest OP, overbalanced, i w ogóle kij w pupcie adminom.
Teraz to widzę... Oni byli wizjonerami!
Z tego wszystkiego pozostaje się cieszyć, że takie gierki jak LoL, DOTA, Smite - nie bazują na modelu przedstawionym w filmiku.
@NatenczasWojski: Ale w Tibii chyba się kupuje coś w stylu subskrypcji, po której można sobie grać dalej i chyba nie specjalnie dało się wtopić w to góry pieniędzy (chyba, że kupuje się itemy na lewo). Bardziej to pasuje do MMO zupełnie free2play, ale i tak największym pożeraczem kasy, który działał dokładnie jak to opisali w odcinku był FarmVille, na którym wszystkie te gry się wzorują. (Teraz za to wszystkie nowe
Komentarze (69)
najlepsze
Spróbuj King's Bounty Online, albo jakąs gre, w którą nie da się sensownie grać bez wydawania więcej pieniędzy niż na pełnoprawna gre. Oczywiście fakt ten wychodzi na jaw jak rozegrasz kilkanaście godzin i troche się w nią wciągniesz. Wtedy albo porzucasz tą grę, albo płacisz te 10zł i myślisz "no teraz będzie dobrze, fajna gra to dorzuce się te 10zł", ale
Także większość graczy rzeczywiście nie płaci, drobny odsetek
"$Explore -> $Collect -> $Spend -> $Improve"
Do tego coś takiego jak pogoń za nowymi czołgami etc. - po co? Sam swego czasu odblokowałem absolutnie wszystko. Jedyne co mi to dało to większy wybór wirtualnych 'tenków' w garażu. I to by było na tyle.
Jeśli ten bardzo dobry gracz chce korzystać z funkcji premium [konto premium, czołgi premium(tych dużo za darmo rozdawali/dawali jako nagrody za tzw. misje, które nawet najsłabszy gracz był w stanie zaliczyć), konwersja xp (pozostałe rzeczy w ogóle się nie opłacają)] najzwyczajniej w świecie może je zdobyć po prostu grając w tę
Teraz to widzę... Oni byli wizjonerami!
Z tego wszystkiego pozostaje się cieszyć, że takie gierki jak LoL, DOTA, Smite - nie bazują na modelu przedstawionym w filmiku.
Wróciłem po chyba 9 latach przerwy do Runescape'a... Wykupiłem subskrypcję i wpadłem w klimat...
2. Niech będzie "free to play"
3. Niech fabuła wciągnie gracza
4.
http://www.gamesindustry.biz/articles/2014-05-16-puzzle-and-dragons-trounces-clash-of-clans-in-mobile-arpu