Tak patrzę na to zdjęcie z miniaturki (uczennice z pomalowanymi twarzami) i się zastanawiam jak to jest, że one wszystkie mają tak brzydkie nogi: kraczate, skośne, brzydkie kolana...
Za to jak się znajdzie ładną Azjatkę to miód i malina :)
Bardzo pozytywnie i ciekawe stroje. Niektóre pomysły są nie do podj@%!nia. Rano w jakiejś relacji telewizyjnej widziałem tam gościa przebranego za IPhona, a laskę za ładowarkę. Tutaj w 6:23 gościu przebrany za fotoradar :D
kiedyś w Białymstoku w dzień wagarowicza licealiści poprzebierani w kostiumy własnej roboty celebrowali przesilenie wiosenne. w podstawówce topiło się Marzannę. Teraz dynie przed domami i walentynki, ehh... a nasze święta i zwyczaje też są fajne
@SamiS: ja nikogo nie czczę, ale boli mnie ta cała globalizacja. jak narody wyprą się swojej (szeroko rozumianej) kultury, to wszyscy będą tacy sami. nudni.
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony przez tyle wieków Japonia opierała się westernizacji, a gdy już nastąpiła to co się stało? Nic... pobawią się, ale Japonia nadal jest Japonią, jest Japońska...
Komentarze (88)
najlepsze
#narkotykizawszespoko
Chociaż podejrzewam, że dla Japończyków halloween to jak trochę większy cosplay ;)
btw: Chętnie bym się tam wybrał.
Za to jak się znajdzie ładną Azjatkę to miód i malina :)
http://www.youtube.com/watch?v=NR2Yz3x9EJY#t=383
postać z popularnej w Japonii reklamy społecznej dotyczącej nielegalnego nagrywania w kinie itp.
#aletojuzbyloiniewrociwiecej
A Polska... hmmm....
Jak wyjdziesz dzis to moze na następne halloween w Tokio zdązysz dojsc :P
to wołaj jak cos :P