"Ja zdałem sobie sprawę, że mogę mieć problem, kiedy po skończeniu Assassin's Creed, poświęciłem dziesięć minut na napisy końcowe"
Ja tam zawsze oglądam, taka chwila wytchnienia po ostatnim etapie. No i nigdy nie wiadomo, czy nie ma jakiejś niespodzianki po nich. A jak to robił tylko dla tych punktów, to przecież mógł sobie wyjść np. kawę zrobić i niech przeleci, po co oglądać ;]
I twój mały synek oglądał "Gears of War"? Headshoty? Ryki locustów? Pojedynki na piły przy lancerach?
i to starczyło żeby uznać cały artykuł za gówno... Kolejny szit o osobach w życiu grali co najwyżej w pasjansa na easy i wiedzą lepiej niż gracze jak gry niszczą psychikę, że jak 6 latek zobaczy heada w gears of war to w przyszłości będzie psychopatycznym komandosem i takie tam...
Komentarze (2)
najlepsze
Ja tam zawsze oglądam, taka chwila wytchnienia po ostatnim etapie. No i nigdy nie wiadomo, czy nie ma jakiejś niespodzianki po nich. A jak to robił tylko dla tych punktów, to przecież mógł sobie wyjść np. kawę zrobić i niech przeleci, po co oglądać ;]
A co do tego testu na alkoholizm (
i to starczyło żeby uznać cały artykuł za gówno... Kolejny szit o osobach w życiu grali co najwyżej w pasjansa na easy i wiedzą lepiej niż gracze jak gry niszczą psychikę, że jak 6 latek zobaczy heada w gears of war to w przyszłości będzie psychopatycznym komandosem i takie tam...