Gołąb z Fedu sugeruje QE4EVER
Rezerwa Federalna jeszcze nie zdążyła wygasić trzeciej (lub czwartej, zależy jak liczyć) rundy „ilościowego poluzowania” (QE), a już jeden z jej przedstawicieli zasugerował możliwość wznowienia programu zwanego potocznie drukowaniem dolarów.
lubie_jesc z- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
1. Przy 17 bilionach dolarów amerykańskiego długu nie ma znaczenia czy będzie dodrukowanie czy nie (suma niemożliwa do spłaty). Pieniądze mają być od tak i już.
2. Dodrukowane pieniądze (zwłaszcza ten 1 bilion dolarów) murzynek Obama ma przeznaczyć na swoje nuklearne zabawki tudzież sporo pójdzie w zbrojeniówkę.
3. u$a już planują kolejny kryzys pod który przygotowują grunt.
Banksterzy umówili się, że tego samego dnia nagle zrobią Margin Call i zmuszą tysiące ludzi do nagłego uzupełnienia depozytów. Nagle ludziom potrzebna była na gwałt gotówka i zaczał się szturm na banki. Banki nie miały fizycznie tyle gotówki i ogłosiły plajtę.
Wtedy banksterzy za bezcen wykupili pomniejsze banki umacniając swój kartel i likwidując konkurencję.
Światowy system finansowy oparty na skorumpowanej
Dajcie dolarowi chwilę a w m/t i w l/t pójdzie do góry.
Przecież to AL sugerował by dodrukować pieniądze, a NBP pobudzał gospodarkę :-)
A co do samego drukowania kasy - świat już tak bardzo się przyzwyczaił, że każdy ma to już gdzieś.
Sam dolar nie jest bezwartościowym papierem. To znaczy fizycznie jest, ale ludzie wyceniają go na tyle i tyle, więc ma taką właśnie wartość.
Mnie martwi jedynie to, że ktoś kiedyś powie jednak "dość" i wszystko się zawali.
Chyba glab co?
Komentarz usunięty przez moderatora