Najgorsze w tym jest to, że ten "podatek" zapłacą osoby, które z piractwem nic wspólnego nie miały, nie mają i mieć nie chcą. Czyli Ci, którzy kupują legalnie utwory czy programy, więc "de facto" zapłacą podwójnie!
Kazik #!$%@? i tak cię nikt nie słucha, na moim smartfonie nie ma dla ciebie miejsca.
@charles-gregoire: Ale i tak będziesz musiał zapłacić ZAIKSWI za smartfona. A do Kazika trafi może jedna tysięczna tej opłaty z Zaiksu (bo sporo zaiks zostawi dla siebie, resztę podzieli miedzy artystów których lubi, a Kazika Zaiks nie lubi bo Kazik wypowiada się przeciw interesom ZAIKSU).
@internet3000: Kilkaset lat temu piraci rownież się by zgodzili, ze współżycie bez zgody jednej z osob to nie gwałt, a zabieranie majątku to nie kradzież. Jakie czasy, tacy piraci.
Komentarze (64)
najlepsze
Jeżeli Ty - będąc jednocześnie twórcą i konsumentem - kupisz sobie tableta czy smartfona, zostaniesz tak samo okradziony, jak reszta Polaków.
No dobra, ukradną Ci 1 zł mniej.
@charles-gregoire: Ale i tak będziesz musiał zapłacić ZAIKSWI za smartfona. A do Kazika trafi może jedna tysięczna tej opłaty z Zaiksu (bo sporo zaiks zostawi dla siebie, resztę podzieli miedzy artystów których lubi, a Kazika Zaiks nie lubi bo Kazik wypowiada się przeciw interesom ZAIKSU).
Panie Kazik, wiec analogicznie kazda oplata za muzyke jest zlem, bo zabiera nam uczciwie zarobione pieniadze...
Kiepska to logika, czyz nie?
#shitwykopsays xD
Czyli twierdzisz, ze jak płacisz DOBROWOLNIE za muzykę (możesz jej nie kupic i nie słuchać) to znaczy, ze artysta cię okrada?