Zmarł jeden z górników leczonych w Siemianowicach
Zmarł jeden z górników po wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. 26-letni mężczyzna od początku był w bardzo ciężkim stanie i leżał w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach. To jeden z górników, który od początku był nieprzytomny.
Onsam z- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
BTW. Po tym wypadku nie słyszałem wypowiedzi ani jednego związkowcy, który by uderzył się w pierś i powiedział "daliśmy ciała
@h4nter: http://gornictwo.wnp.pl/sledztwo-ws-aparatow-tlenowych-dostarczanych-kopalniom,221936_1_0_0.html
a) Górnicy, którzy schodzili pod ziemię wiedzieli, że stężenia nie są w normie
b)
b) Górnicy, którzy ulegli wypadkowi mijali się z ludźmi, którzy opuszczali chodnik, bo wiedzieli już o wynikach, a mimo to poszli dalej
c) Ratownicy, którzy znali wyniki pomiarów również wyrazili zgodę na zjazd pod ziemię
@hajen: Dlaczego mimo to nikt nie zadzwonił na tą anonimową infolinię do WUG zgłosić, że za chwilę może dojść do tragedii? Z jednej
@Slith: Ja to rozumiem, ale kurde, stawiają na szali swoje życie i godząc się na to nic się nie zmieni.
@lomppl1: Tylu dopóki się w końcu nie postawią i nie zaczną zgłaszać nadużyć, łamania przepisów i wykorzystywania pracowników.
Komentarz usunięty przez moderatora
@hasiok: Jak to bez szukania? Jakoś wszedłeś na Wykop i przeglądałeś stronę główną, jeśli będziesz przeglądał wystarczająco dużo artykułów to trafisz na różne tematy.