Pożegnanie Ani Przybylskiej i róże niezgody. To już nekromarketing?
Internauci ostro kłócą się o ukwiecenie Gdyni w dniu pogrzebu aktorki. Według niektórych takie zachowanie władz miasta było wbrew prośbom jej rodziny. "Dla kogo kwiaty? Dla Ani, dla wyborców?"
aruman z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 25
Komentarze (25)
najlepsze
Jako mieszkaniec Gdyni uważam, że cały cyrk wokół pogrzebu to zagrywka przedwyborcza.
@waldi12: Rozumiesz już o co mi chodzi - nie ważne kto, ważne, że to kosztowało, a Anka wyraźnie tego nie chciała - każda złotówka miała trafić na pomoc chorym, nie na kwiaty, flagi itd.
Pytam serio
@kiboq: Była osobą, która nie wywoływała skandali. Kochająca żona, matka. Do tego urodziwa kobieta. Wydaje mi się, że właśnie dlatego ludzie dażyli ją sympatią i tak celebrują jej śmierć. Była "normalna", a to z takimi ludzie najłatwiej się utożsamiają.
Tu wypadałoby prześledzić, kto wykonał zlecenie: róże, fotografie itp. - jest albo powiązany z kimś z ratusza, albo oddał część kasy pod stołem osobie decyzyjnej.
Jako osoba płacąca nie małe podatki w Gdyni nie mam nic