Jak bronić się przed atakiem agresywnego psa?
Myślę, że warto, by jak najwięcej osób poznało prawidłowe wzorce zachowań w przypadku spotkania z takim agresywnym zwierzakiem - zwłaszcza, że mamy lato i okazji nie brakuje. Do powiązanych wrzuciłem dodatkowe informacje oraz fotki pokazujące, jak przyjąć opisywaną "pozycję żółwia".
RinG z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
Kto by tam uciekał od psa jadącego na rowerze.
http://www.youtube.com/watch?v=roJzWYiXFtg
1.Owijasz sobie przedramię czymkolwiek np koszulką, bluzą, jeśli jesteś tylko w kąpielówkach nad wodą to pech, będzie bolało.
2. Szybko szukasz w okół siebie kamienia, butelki, badyla i bierzesz go w drugą, nieowiniętą rękę, którą cofasz lekko za siebie.
3. Lekko przykucasz tzn tylko tyle żeby obniżyć punkt ciężkości, aby pies tak łatwo cię nie przewrócił.
4. To lewe owinięte przedramie wysuwasz przed siebie, mocno, możesz
Te techniki opisane na stronie wygladaja na takie aby nie zrobic przypadkiem krzywdy psu ale bez urazy mam w glebokim powazaniu czy ten pies wyjdzie z tego calo.
Dobre, na prawdę dobre,uśmiałem się po pachy.
Oczywiście warunek: w głosie nie może być słychać ani grama strachu. Dodam, że nie testowałem osobiście, ale możecie spróbować i dać znać jak Wam poszło ;>
*szlag
a dlaczego tak sie stalo ? bo jakis rownie radosny wlasciciel posesji zostawil otwarta brame wjazdowa ...
Powinieneś niezwłocznie udać się do lekarza.
;/
Czytałeś?
Osobiście boję się psów, ale one jedzą ludzi tylko na filmach.
Przydałoby się info co dalej.
I takie rzeczy na stronie Policji ,a jak taki wypadek nastąpi sprawę umarza się za niską szkodliwość czynu,właściciel nie jest kontrolowany i piesek dalej swobodnie biega,a jak nawet coś mu się stanie kupuje drugiego ,który przy wspaniałym prowadzeniu niewiele różni się od poprzednika. A poszkodowany może co najwyżej
Szczękościsk występuje tylko przy wadzie zgryzu.
2 tony nacisku- gdyby jakikolwiek pies miał tyle nacisku, to pracowałby zamiast prasy w zakładach metalowych. Nie mówiąc już gdyby Cię ugryzł, bo po prostu odgryzłby Ci kończynę lub kawał mięsa ...
2. Żółw Sępi (47 kg wagi) - 455 kg.
3. Hiena - 453 kg.
4. Tygrys - 313 kg.
5. Rekin Żarłacz biały (6 m długości) - 303 kg.
6. PIT BULL - 148 kg.
7. Owczarek niemiecki - 143 kg.
8. Człowiek - 57 kg
Źródło: www.forum.bulterier.pl i National Geographic
Tego typu teksty mają w sobie pewnego rodzaju, rozbrajającą magię : D
Gaz włąśnie w takiej sytuacji sie przyda. Warto go mieć przy sobie skoro prawo nam jeszcze na to zezwala. W obronie koniecznej śmiało może pomóc nawet w starciu z pijanym człowiekiem.
Opisywana przez Ciebie
Mordę psa trzeba schwycić mocno oburącz z obydwu stron za uszy, futro, cokolwiek. Będzie się szarpał i chciał gryźć, ale będzie unieruchomiony.
Jak pies jest unieruchomiony i dalej agresywny, to robimy mały wrestling i mamy po psie.
Poza tym wolne kciuki można wsadzić psu do pyska, w same kąciki paszczy, ale przez skórę jego policzków. Ugryzie siebie, to mu przejdzie
Kiedys musialem rozdzielac walczace rottweilery, w akcie desperacji pies dostal z 10 kopow na jajka i nawet sie nie obejrzal.
To samo z chwytaniem psa za leb, jesli trafi Ci sie duzy pies (40-60 kg powiedzmy), z raczej krotka sierscia to nie utrzymasz, zreszta jak bedzie dosc duzy i silny, to i przy dlugiej siersci nie utrzymasz go za leb, takie psy potrafia miec
jest takie powiedzenie że nie ma głupich psów, są niemądrzy właściciele.Nie chce cię tu w niczym obrazić,ale gdzieś zrobiłeś błąd w wychowaniu swego psa.Albo dałeś psu do zrozumienia że w psim rankingu stoisz niżej od niego,i wtedy karci cię jeśli robisz coś nie po jego myśli,albo ingerujesz w jego azyl,legowisko itp zbyt natarczywie.Pies nie odważy się zaatakować członka stada który jest wyżej w drabinie społecznej bez ostrzeżenia.
Spróbuj pogadać z kimś