@pan_Kmicic: Ja pierdziele... policja powinna być zdecydowana, ale nie spodziewałem się wyciągniecia przez drzwi (i to dosłownie) jakiegoś schorowanego emeryta....
k?$!a czemu ludzie w tych stanach mają zawsze problem żeby wysiąść czy otworzyć drzwi na prośbę policji ? u nas chyba nie ma takich problemów mimo to że policja może raczej mniej niż w stanach. A potem zdziwieni że ich wyciągają przez szybę, no i ciekawe czemu w większości filmików jakich widziałem zawsze są to czarni.
Ciekawa sytuacja, gdzie pewne prawa i obowiązki policji i obywatela się ładnie przenikają.
- policja zatrzymuje babeczkę za prowadzenie bez zapiętych pasów - plus dla policji
- żądają wylegitymowania się pasażera - obstawiam, że mowa końcowa na procesie zacznie się od tego momentu - po ciula były policji jego dokumenty? Jeśli to nie on prowadził, to jedyną możliwością uprawniającą policjanta do wylegitymowania jest podejrzenie przestępstwa/wykroczenia. Tutaj sprawa jest nie do końca wiadoma - ale to będzie pierwszy punkt - jaki będzie musiał udowodnić adwokat PD. Jeśli na tym polegnie (brak podstaw do wylegitymowania) - to wygrana czarnoskórego jest prawie przesądzona. I słusznie! - powiedzmy, że plus dla gościa
@pkusmierczyk: Przyznaję - mój błąd - za bardzo uprościłem i podkoloryzowałem tą dość skomplikowaną (a w sumie może całkiem prostą) zasadę.
Gwoli wyjaśnienia (bo sprawa jest naprawę interesująca) - wszystko, co zauważy policjant, któremu na to pozwolisz, może być dowodem. Nic, co zauważył policjant, który zobaczył to wbrew twojej woli nie może być dowodem.
Bardziej ziemski przykład - w okolicy porwano dziecko. Porywaczem jest Hindus. Policja puka do twoich (białego) drzwi. Otwierasz. Oficer pyta, czy nie widziałeś Hindusa z maleństwem. Odpowiadasz, że nie. Policjant pyta, czy może rozglądnąć się po mecie. Odpowiadasz - jaaaasne. Policjant wchodzi, zagląda pod kanapę, znajduje skręta twojego zioma sprzed roku - jesteś w dupie. I nie ma znaczenia, że szukał
@davido000: The right of the people to be secure in their persons, houses, papers, and effects,against unreasonable searches and seizures, shall not be violated, and no Warrants shall issue, but upon probable cause, supported by Oath or affirmation, and particularly describing the place to be searched, and the persons or things to be seized.
Jak policjant zobaczy przez okno niebieskie kryształki lub gwałcone dzieci to nie musi się p#@@%@!ić
Komentarze (134)
najlepsze
Całosci trzyma w napięciu szczegolnie jak ten murzyn podkręca atmosfere :) polecam oglądac od początku :)
- policja zatrzymuje babeczkę za prowadzenie bez zapiętych pasów - plus dla policji
- żądają wylegitymowania się pasażera - obstawiam, że mowa końcowa na procesie zacznie się od tego momentu - po ciula były policji jego dokumenty? Jeśli to nie on prowadził, to jedyną możliwością uprawniającą policjanta do wylegitymowania jest podejrzenie przestępstwa/wykroczenia. Tutaj sprawa jest nie do końca wiadoma - ale to będzie pierwszy punkt - jaki będzie musiał udowodnić adwokat PD. Jeśli na tym polegnie (brak podstaw do wylegitymowania) - to wygrana czarnoskórego jest prawie przesądzona. I słusznie! - powiedzmy, że plus dla gościa
-
Gwoli wyjaśnienia (bo sprawa jest naprawę interesująca) - wszystko, co zauważy policjant, któremu na to pozwolisz, może być dowodem. Nic, co zauważył policjant, który zobaczył to wbrew twojej woli nie może być dowodem.
Bardziej ziemski przykład - w okolicy porwano dziecko. Porywaczem jest Hindus. Policja puka do twoich (białego) drzwi. Otwierasz. Oficer pyta, czy nie widziałeś Hindusa z maleństwem. Odpowiadasz, że nie. Policjant pyta, czy może rozglądnąć się po mecie. Odpowiadasz - jaaaasne. Policjant wchodzi, zagląda pod kanapę, znajduje skręta twojego zioma sprzed roku - jesteś w dupie. I nie ma znaczenia, że szukał
Jak policjant zobaczy przez okno niebieskie kryształki lub gwałcone dzieci to nie musi się p#@@%@!ić