Seksorgie wyższych sfer

Wolna miłość i seks grupowy to dobry biznes w epoce dekadencji. Ekskluzywne seksparty zamożnych Brytyjczyków ma coraz więcej zwolenników. Wśród Polaków też przybywa swingersów....

[vforvendetta]

Nie dziękuję. Do ciekawego seksu nie jest potrzebne 350osób. Taka forma seksu to chyba tylko dla ludzi ktorzy maja wiecej w sobie zwierzęcia niż człowieka i myślą główka, a nie głową

[m.....d]

a to człowiek nie jest zwierzęciem?

[vforvendetta]

Ehh... czy zawsze trzeba wszystko tłumaczyć. Chodzi tu o sposób myślenia nie historie ewolucyjną. Jeśli jednak interesuje Cię dysputa czy człowiek jest zwierzęciem/pochodzi od małpy czy też nie to polecam pana Romana Giertycha :P. Z nim jest o czym dyskutować :D

[m.....s]

Po czym poznasz czlowieka kochajacego, wrazliwego i z zasadami bez wzgledu na plec? Po tym czy w ogole moglby byc swingersem.

Bez urazy dla nikogo, kazdy bawi sie jak chce ale ten rodzaj zabawy kojarzy mi sie ze sk$##ysynstwem i juz.

Jesli ze swoja partnerka nie mozesz zrobic tego wszystkiego co zrobilbys z obcym czlowiekiem (ciagle badac w zwiazku) to zmien partnerke albo badz sam i rob co chcesz :)

[moon5]

Racja.

[PoW88]

W dupach im się poprzewracało od tego dobrobytu, o! :P

[Zenon_Zabawny]

Prawie jak kongres Samoobrony.

[m.....d]

I o to chodzi. Każdy ma własnie zdanie. To czyni świat pięknym, choć czasem brutalnym. Życie nie jest czarno-białe. Pozdro.

[a.....p]

Ciekaw czy w Polskim rządze takie coś urządzają :) ?

[moon5]

Pan seksuolog zdaje się bredzi w tym artykule. Ludzi z Zachodu mają podniecać Polacy, tylko dlatego że są z kraju katolickiego.

http://moon5.wordpress.com/2009/08/05/swing-z-jpii/

[m.....d]

Na czym więc polega (oraz czym się wyraża) różnica między "sposobem myślenia" a "historią ewolucyjną?". Moim zdanie obydwa pojecia są mocno jednoznaczne - tzn. sposób myślenia jest elementem historii ewolucyjnej. Chciałbym przy tym usłyszeć konkrety, bo Twoje pojęcia jako takie są, co tu dużo ukrywać, wyjątkowo niejednocznane. Pozdro.

Edit: no to zrobiłem "odpowiedz" fail :)

[vforvendetta]

Rozpatrując to w ten sposób masz rację. Mam na myśli iż u cywilizowanego człowieka wizerunek seksu jak i wszystko co mu towarzyszy się zmienił. Ludzie o których mowa w artykule są nadal na poziomie j#!ana się jak króliki co zdaje się dominować w ich myśleniu na co dzień

[vforvendetta]

Per saldo... tak, zgadza się. O dziwo nie jestem zwolennikiem katolickiego monogamicznego myślenia ponieważ uważam je za sztuczne i nienaturalne. Seks jest przyjemnością która powinna być odpowiedzialna i nie przesadzona, a przygodne życie z kulturowego punktu widzenia uważam za niegodne. Wszystko ma swoje granice