p!$!$%$nięcie niezmywalnym markerem na ścianie czyjegoś domu fragmentu "Hamleta" jest wandalizmem bez względu na niewątpliwą wartość literacką. Gdyby ta dziewoja zamiast niszczyć mienie kościelne wydała na ten przykład plakat z takimi napisami i dostała wyrok to co innego. A tak przyrąbali jej w najprostszy sposób.
Tam kończy się wolność człowieka, gdzie naruszana jest wolność drugiej jednostki.
Jeśli ja mam prawo do wolności słowa i w związku z tym na budynku, który do mnie należy umieszczam jakieś zdanie, to niby z jakiej racji ktoś to zmienia i dewastuje?
Może i jest przegięcie, ten rok więzienia, choć prawdopodobnie oczywiście nic złego z tego nie wyniknie (skoro taka grzeczna). Przeróbka faktycznie jest mało obraźliwa; przecież nie musieli jej dawać aż roku w tych zawiasach.
Ale plz nie przesadzać z tą wolnością słowa. Co za wolność słowa? Gdzie tu widzisz problem (braku?) wolności słowa? Cóż ona chciała powiedzieć poprzez hasła "Żryj jak Maryja" i "Trwaj zwierze"? G....uzik, nic. Nie róbmy z tego cenzury.
Jeśli już tak chciała krzyczeć i pokazać jak bardzo ma w dupie Maryję i wiarę , mogła sobie takie napisy walnąć w drzwiach od mieszkania, nikt by się nie czepiał...
czlapka, widzę, że Ci się sowieckie metody marzą: Jak ktoś nie myśli jak my i nie wierzy w nasze bajki, to trzeba go do psychuszki wsadzić, bo na pewno wariat? ;)
Komentarze (33)
najlepsze
Rok w zawiasach? Jeśli to taka grzeczna dziewczynka, to nie musi się bać ;-)
nawet specjalnie nie oburza. Jego ciężar gatunkowy jest zbliżony do
"Odżywiaj się jak w Palestynie przed narodzinami Chrystusa". Więc
upierając się można by to potraktować (zachowując zdrową dawkę
relatywizmu) jako wezwanie do praktyk żywieniowych, jakie są nam już
dziś obce - zdrowej żywności, bez sztucznych konserwantów.
Bądźmy poważni - samo hasło jest lekkie i mało obraźliwe. Poczytajcie
sobie wynurzenia ludzi chociażby
Co do samego wyroku to jak widać kara jest w zawieszeniu więc nie ma o czym dywagować.
A ci, którzy bronią wolności słowa, chyba zapominają, że wolność jednych nie może ograniczać wolności innych.
czytam i szukam rymów, liczę sylaby - myślę, coś dziwny ten wiersz :)
Jeśli ja mam prawo do wolności słowa i w związku z tym na budynku, który do mnie należy umieszczam jakieś zdanie, to niby z jakiej racji ktoś to zmienia i dewastuje?
Oby mniej takich obrońców wolności słowa.
Może gdy sądy zaczną surowo karać skończy się wandalizm, zaśmiecanie, pisanie sprayem po ścianach itd.
Kara ma też odstraszać potencjalnych wandalów.
Ale plz nie przesadzać z tą wolnością słowa. Co za wolność słowa? Gdzie tu widzisz problem (braku?) wolności słowa? Cóż ona chciała powiedzieć poprzez hasła "Żryj jak Maryja" i "Trwaj zwierze"? G....uzik, nic. Nie róbmy z tego cenzury.
O i tyle dyskusji w tym temacie, pozdrawiam.
Pozdro :)