Identyczna sytuacja jest w Warszawie przy wyjeździe z siedziby TVP na Woronicza, tylko tam dla odmiany, żeby jeszcze bardziej wkurzyć ludzi to musi czekać jeszcze tramwaj
Mało tego, widać, że na wjeździe na posesję jest przejście dla pieszych i linia warunkowego zatrzymania (pierwszy raz widzę te rzeczy na podjeździe), kurcze, tam po prostu chyba mieli zrobić ulicę ale się rozmyślili i walnęli posesję. :) Budynek wygląda młodo więc stawiam na tą wersję.
nie, tam jest sporo budynków i nie ma żadnej możliwości na drogę - blisko jest linia kolejowa Kraków - Katowice. to wszystko stoi od lat a światła są giga bezsensem :)
Problem polega na tym - że ten człek wyjeżdżający z posesji - nigdy nie wiedziałby jakie światło jest na skrzyżowaniu, stąd miałby problem z wyjechaniem! Sam pomysł może i wygląda beznadziejnie - to fakt, ale jeżdżę tamtędy codziennie i już kilka razy widziałem kogoś kto przepisowo na zielonym wyjeżdżał z tej, i z bramy obok.
A cod o samego skrzyżowania - to remont bezsensowny i tylko poprzez brak zsynchronizowania z następnymi światłami
Przecież ten sygnalizator dotyczy przejścia dla pieszych. Jeśli na wyjeździe z bramy zapala się zielone, to piesi mają czerwone. Nigdzie na zdjęciach nie widać, żeby na drodze głównej również była sygnalizacja
Do takich sygnalizacji nie trzeba się wogóle stosować. Nawet jak masz czerwone światło to i tak możesz przejsc bo pieszy ma pierwszenstwo a to ze sobie ktoś zrobił sygnalizacje to nic nie znaczy. Rownie dobrze mógłby tam jeszcze postawić faceta z lizakiem przeprowadzajacego dzieci przez ulice.
Komentarze (49)
najlepsze
A cod o samego skrzyżowania - to remont bezsensowny i tylko poprzez brak zsynchronizowania z następnymi światłami
+ 20 do lansu