Zabawa w kotka i myszkę, czyli jak namierzono “wrogą” pracownicę.
Jeśli myślicie, że informatyka śledcza to nudne ślęczenie sądowego biegłego przed monitorem, praca zautomatyzowana i odtwórcza oraz polegająca jedynie na katalogowaniu “pirackich” mp3 lub dziecięcej pornografii, to jesteście w błędzie.
p.....3 z- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
@Tleilaxianin: a teraz pokaż mi przepis wymagający zatrudnienia biegłego sądowego, notabene wiesz, że w postępowaniu sądowym można powołać specjalistę nie będącego biegłym sądowym?
O co tutaj chodzi ? Jak niby suma kontrolna miałaby się zmienić podczas klonowania kiedy dysk jest odłączony od komputera ?