Witam wszystkich zaintersowanych zyciem w Australii. Z tego co pamietam, bylo juz AMA o pracy na Antypodach, ale spojzenia zawze moga sie troche roznic.
Po krotce moja historia:
Przyjechalem pierwszy raz tutaj w 2010 roku zaraz po obronie inzynierki na Polibudzie w Poznaniu. Juz na studiach bardzo chcialem gdzies wyjechac. Poznac innych ludzi, poprawic jezyk itd. Wybor pomiedzy USA, Kanada, UK, Australia i NZ padl wlasnie na Australie.
Tak wiec jako swiezo upieczony inzynier, dalem sobie spokoj z magisterka i postawilem na studia biznesowe (w taniej szkole ) w Perth. Kurs trwal 12 miesiecy, jednoczesnie wiza studencka pozwala na prace. Latwo nie jest bo szkola to koszt ok $7000 na rok plus bilety, utrzymanie itd. Rodzice mi troche na poczatku pomogli, za co im bardzo dziekuje.Tak wiec pelen radosci i entuzjazmu stalem sie niewolnikiem swoich marzen.
Pracowalem duzo a wolnych dni mialem malo, ale nigdy wczesniej nie bylem tak szczesliwy. Mieszkalem i pracowalem z rodowitymi australijczykami.
Po ok poltora roku bylem juz tym dosyc zmeczony, wszystkie oszczednosci przejadala wiza i oplaty a pomimo prob i staran nie udalo mi sie dostac wizy pracowniczej. Poznalem jednak wtedy moja dziewczyne Erike i namowilem ja do "rzucenia pracy" i wybrania sie w podroz ze mna. Mieszkalismy troche w Chinach a nastepnie pojechalismy do Nowej Zelandii na rok (gdzie robilem moje working holiday). Pod koniec zeszlego roku wrocilismy do AU i zaaplikowalismy o wize partnerska dla mnie. Obecnie czekam na rozpatrzenia wniosku, max 12 miesiecy.
Mieszkamy w Melbourne od stycznia. Ja pracuje jako barista w niewielkiej kawiarni. Praca poniedzialek-sobota 7:30-15:30. Dostaje za tydzien $1050 jako salary, czyli jak musze sie zwolnic czasem wczesniej to nie potracaja mi tego. Za jednopokojowe mieszkanie w nowym budynku w centralnej lokalizacji placimy $1690 na miesiac plus rachunki. Jedzenie jest tu troche drozsze niz Polsce ale bez szalenstw. Jest troche polskich produktow, mozna kupic obok mnie Tyskie i Broka a ktos nawet mi mowil ze Zolodkowa Gorzka widzial.
Wpyrzedam odpowiedz na pytanie dlaczego nie szukam pracy w swoim zawodzie. Krotko, bo praca w biorze czy na produkcji poprostu mnie nie interesuje. Zaczynam w najblizszyh tygodniach kurs pilota i bardzo chce w przyzlosci latac zarobkowo. Obecna praca zadowala mnie finansowo oraz uwielbiam kontakt z ludzmii. Jestem tez bardzo dobrym barista :P
Teknie za znajomymi w Polsce i jest to chyba jedyny negatyny aspekt w obecnej chwili.
Zapraszam do zadawania pytan
P.S. Lista prac jakie wykonywalem od czasow studiow:
Polska
-barman
-merchendasier (supermarkety)
-sklep z kominkami
Australia:
-sklep z okularami przeciwslonecznymi
-barista (w roznych miejscach)
-technik IT (zlecenia w bankach do aktualizacji np drukarek albo pinpadow)
Szanghaj
- staz w firmie produkujacej szampony itp (glowne zadanie, usprawnienie systemow ERP ale tez i finanse i marketing)
Nowa Zelandia
-barista
P.S.2 Przepraszam za brak polskich znakow, jestem smierdzacym leniem i nie chcalo mi sie instalowac polskiej klawiatury :P
Komentarze (160)
najlepsze
2. jakieś konkretne wymagania musiałeś spełnic?
3. czy to prawda, że na wizę 457 sponsorowana 4 letnia wystarczy znaleźć sponsora ktory cie chce i nie ważne jest twoje poprzednie wykształcenie i doświadczenie tylko to co aktualnie u tego pracodawcy robisz? dziękuje
2.W jakiej branży szukają pracowników?
3.Dużo tam arabów?
4. Ładne widoki?:D
2) IT, spawacze, kierowcy ciezarowek, pielegniarki, wszedzie
3) malo, gdzieniegdzie w Melbourne, w innych czesciach kraju nie widzialem wcale.
4) Cudowne :) po kilku latach sie obylo ale caly czas robi wrazenie. Jak zaczne latac na kursie, to zobacze tez z innej perspoktywy,
Pozdrawiam
Tak, wtedy Australijczyk jest twoim sponsorem. Moze to byc wiza turystyczna albo tak jak ja, partnerska
Czy tak jak w Polsce trzeba miec wszystkie zdrowe zeby, byc szczupłym 19latkiem z super wynikamiz matury zeby sie dostac do tego typu szkoły???
Nie czujesz ze troche spieprzyles sprawe? Gdybys dociagnal studia do konca, to ubieganie sie o pozwolenie na prace albo nawet obywatelstwo byloby znacznie latwiejsze.
Jako swiezo wyksztalcony inzynier tez mialbys wieksze szanse.
Mam wyksztalcenie inzynierskie. Dokonczenie studiow mgr, nie zmienilo by zupelnie nic. 2 lata doswiadczenia w zawodzie w Polsce, najlepiej w duzej miedzynarodowej firmie, pomogloby troche :) Mysle, ze jestem w dobrym polozenu. Pozdrawiam
Glownym problemem jest czas, Lot mozna dostac za $1600 w obie strony. Do tego troche gotowki, to wychodzi ze potrzebuje oszczedzac 3-4 tyg na wyjazd do PL. Niestety, nie oplaca sie przyleciec na 2 tyg, liczyc trzeba miesiac. Dostac miesiac wolnego nie jest latwo, max raz w roku. Tak wiec odpowiadajac na twoje pytanie. Raz w roku da rade przyleciec bez wielkiego stresu