Bramki znikną, winiet nie będzie. Zobacz, jak zapłacimy za przejazd...
W tym tygodniu wicepremier Elżbieta Bieńkowska ma ogłosić, jakie rozwiązanie od 2017 r. zastąpi bramki na autostradach, żeby te w szczycie sezonu drogi nie zamieniały się w gigantyczne parkingi.
oliwka81 z- #
- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
-koszt rozbudowy systemu bramownic
-koszt obsługi systemu
Ktoś dostał w łapkę i wygrała najgorsza opcja dla obywatela.
Każdy musi kupić( wypożyczyć) BOX za 100 zł
Każdy musi doładować go za minimum 100 zł
jedziesz sobie autostradą i wykorzystałeś 69 zł i reszta leży na koncie nie możesz tej kasy odebrać
Za rok jedziesz nad morzę musisz doładować BOX i znowu zostaje nadwyżka
Jak
Władza mówi: "winiety są be, bo wcześniej daliśmy ciała przy umowach na prywatne autostrady."
"Będziecie musieli wozić w aucie jakieś badziewne pudełka, bo winiety kupuje tylko co trzeci kierowca."
Komentarz ode mnie:
Tja, co trzeci, ale może w badziewnym państwie. Spróbujcie przejechać przez Słowenię bez winiety za 15 euro. Może się uda. A jak się nie uda, to mandacik za jedyne 700 euro. Prawda, że warto? ;-)
Już widzę te kolejki na zachodniej granicy po BOXY i kolejki osób je oddających .
Ale efekt końcowy rząd osiągnie - autostrady będą puste jak w Hiszpanii.
Poza tym proszę nie przywoływać przykładu "zacofanej" Rumunii. Władzy może się to nie spodobać ;-)