Łódzki poseł poszedł do Korwin-Mikkego i... odszedł
![Łódzki poseł poszedł do Korwin-Mikkego i... odszedł](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_nmRHnjBWSkEtNvuE2Q2DEOQPCSy5tDOE,w300h194.jpg)
Jarosław Jagiełło, łódzki poseł niezrzeszony, pod koniec lipca zdecydował, że przechodzi do Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Dziś podjął decyzję o odejściu. Cały artykuł - wejść przez google.
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Komentarze (75)
najlepsze
Wyszlo co wyszlo. Jakos nie jestem zdziwiony
źródło: comment_UjYGaLIkPPf9vkIDNJYiRUDzRwG8uq9K.jpg
PobierzA Jagiełło? Nawet ani razu nie przyszedł na spotkanie łódzkiego KNP, nawet fanpaga nie założył by się z ludźmi kontaktować, nie dał ani jednego powodu, by mu zaufać. A ten chciał zaufanie od razu na wstępie, mimo, że głosował za Tuskiem. Z takim podejściem nawet jakby został, to zostałby
źródło: comment_t0dMNuKpMQNAzrKjdSPrMZ1sHpjgSKAX.jpg
Pobierzźródło: comment_qZVyXBl46GpUIpDC2CxX6gNr5mACE4DI.jpg
Pobierz1. Większość partii była przeciw jego obecności. Z różnych powodów, głównie ze względu na to w jaki sposób głosował. Ideały ideałami, ale to jak głosują posłowie jest tak naprawdę jedyną realną rzeczą którą robią w sejmie. Reszta to tylko puste słowa, więc jego deklaracja o "wspólnych idałach" była póki co tylko na papierze.
Gdyby faktycznie łączyły go "wspólne ideały" to starałby się to udowodnić. Patrz zresztą pkt 2.
2. Wiedział,
Lepiej bym tego nie wytłumaczył. Słuszne zasady. I dobrze że poszedł. NP nie potrzebuje niepewnych ludzi. Tak sobie myślę, że każdy nowy musi się tam wykazać, żeby jakąś karierę u nich zrobić. Tymczasem kariera w PiS czy innej sejmowej partii nie jest najlepszą rekomendacją. Taki człowiek na starcie będzie budził UZASADNIONĄ nieufność, dopóki się oczywiście nie wykaże. Ten nawet nie próbował. Krzyżyk na drogę i powodzenia temu panu.
Co on
Dla Jagiełły podstawową i najważniejszą z wartości okazał się stołek. :)
I co głupio wam teraz prawda? A nie mówiłem?
Czemu wątpicie w KNP, ludzie małej wiary?