"Rozpatrz rozpacz" czyli zrozumieć chorego na depresję
Bardzo dobry, niezwykle kształcący esej o depresji napisany przez osobę zmagającą się z tą chorobą.
sheslostcontrol z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Bardzo dobry, niezwykle kształcący esej o depresji napisany przez osobę zmagającą się z tą chorobą.
sheslostcontrol z
Komentarze (6)
najlepsze
Gdyby się nie leczył, to by nie dał rady tego napisać. Z tym nie ma żartów. Od krasnoludków wiem, że kilka osób niedawno popełniło samobójstwa. Sam kiedyś chorowałem i się wyleczyłem. Chorowałem kilkanaście lat, jeśli nie dłużej. Z tym, że u mnie to przeszło w ChAD. To jest paskudztwo straszne, bez chemii bardzo ciężko wyleczyć, życie heroinisty praktycznie. Jak masz haj, to jak po heroinie, po tym oczywiście zawsze zjazd
@pies_harry: też mnie to dziwi, najczęściej spotykam się z przypadkami ludzi, którzy albo mieli mocno zryte dzieciństwo albo inne mniej lub bardziej traumatyczne przeżycia za sobą, choć i o takich przypadkach jak ten opisywany przez autora artykułu też słyszałem.
nie wiem czy doczytałeś, z tekstu wynika, że autor
Moja refleksja po przeczytaniu jest taka, że im więcej człowiek wie i rozumie, tym ciężej u niego o radość z życia. Ludzie po przejściach uśmiechają się jakoś tak smutno. Bo znają ciemność. Jest prawda w powiedzeniu "im mniej wiesz tym lepiej śpisz". Niepokojące jest też to, że depresja to choroba która tak jak rak - może dotknąć swoim paluchem każdego.