Multum osób uważa że dzisiejsze nastolatki są leniwe i na niczym im nie zależy.Autor udowadnia , że młodzież jest ambitna i chętna do pracy tylko trzeba jej trochę pomóc .
Zaraz, zaraz! Brac ulotki, by mlodziez mogla popracowac? Co za nonsens! Taka praca - nie oszukujmy sie - nie wzbogaca wlasciwie nikogo, oprocz pracujacego. Mam nadzieje, ze skutkiem przepelnienia ulic rozdawaczami ulotek bedzie to, ze nikt nie bedzie juz zwracal uwagi na ulotki i stana sie one bezuzyteczne dla reklamodawcy, co juz bardzo niedlugo doprowadzi do ich znikniecia z ulic.
Jasne - fajnie, ze mlodziez "pracuje", zamiast palic skrety pod trzepakiem
Człowieku, jesteś żałosny.. Znasz takie powiedzenie "Żadna praca nie hańbi." ? Rozdawanie ulotek jest dobrą pracą okresową dla młodzieży, wolisz, aby pracowali na budowach za mniejszą stawkę, zastępując specjalistów w tym fachu, którzy za taką stawkę nie ruszą się nawet z domu, bo jest śmieszna? Ja osobiście w 100% popieram autora.
Oczywiscie - wolalbym, zeby zbudowali trzy nowe bloki (to jest jednak spora ilosc mlodziezy, duza sila robocza), niz rozdali kolejne dwadziescia ton papieru. Moze i taka "praca" nie hanbi, ale na pewno jest szkodliwa.
Komentarze (4)
najlepsze
Jasne - fajnie, ze mlodziez "pracuje", zamiast palic skrety pod trzepakiem
WYKOP! ;))