Równi i równiejsi wobec podatków
Wpis z blogu Pana Roberta Gwiazdowskiego, odnośnie nagonki na Rzecznika Praw Obywatelskich. Dr Janusz Kochanowski skierował do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o PIT ustanawiające drugą, 32% stawkę podatku dochodowego. Wykop za argumentację Pana Roberta przeciwko podatkom progresywnym.
G.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
dla tych co nie wiedzą - mając firmę musisz miesiąc w miesiąc płacić stałą składkę w wysokości 40% z 60% średniej krajowej - czyli krótko mówiąc płacisz składkę wyliczoną na podstawie cudzych zarobków, niezależnie od tego ile sam zarobisz (a że średnia się zmienia, to i składka się zmienia). przecież to jakaś k$%#a kpina...
przykładowo - zakładasz firmę, która miesięcznie zarabia powiedzmy 1500zł. mało, ale zawsze lepsze to, niż zasiłek. żeby było jeszcze mniej, to ZUS wyciągnie łapki po ~800zł, a z tym co ci zostanie rób co chcesz - np opłać rachunki. za mało zarobiłeś i nie masz na ZUS? to zamknij firmę, idź pod most, kradnij, idź żebrać, pożycz - cały wachlarz możliwości. na ZUS musi być. w efekcie ludzie zamykają firmy, idą pod most albo na zasiłek, ewentualnie robią na lewo, a państwo oprócz gówna z ZUS, ma gówno z podatków. bo łatwiej przydupić horrendalną składką, niż pomyśleć i zrobić tak, żeby każdy płacił tyle, na ile go stać. tym samym państwo zmusza ludzi do klepania biedy, żebractwa, zaciągania długów - bo nie każdego stać na ZUS (jakby nie patrzeć, 800zł to duża kwota i nawet zarabiając 4 000zł nie wychodzi tyle podatku), a to z kolei jest dla mnie zwykłe k%%%!stwo i bandytyzm. dochodzi do tego, że często bardziej opłaca się brać zasiłek i pracować na lewo, niż założyć własną firmę - a do tego państwo nie powinno dopuszczać. bo co, jeśli mam ochotę kosić sąsiadowi trawę za 400zł miesięcznie, na fakturę i zapłacić podatek? państwo ma to gdzieś, a ja w efekcie wolę leżeć jajami do góry na zasiłku i trawę kosić na lewo nie dając państwu nic, niż dopłacać drugie tyle państwu, nie wiem za co. a najśmieszniejsze jest to, że mając dwie firmy - płacę dwa ZUSy. w takim razie poproszę o dwa łóżka w szpitalu, dwie pielęgniarki, dwie michy zupy i dwa kible na podwójną kupę. bo chyba nie płacę dwa razy za to samo?
jakby
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Podatek ma być liniowy albo pogłowny.
Zadziwia mnie ilość i zaciętość obrońców wysokich podatków, podatków progresywnych i podatków jako takich.
Jeśli Twoje sumienie wybiera że człowiek zdolny i przedsiębiorczy ma cierpieć to czemu mu wogóle nie odebrać majątku i nie kazać zap%#!$$!ać z łopatą? A
Co do Gwiazdowskiego, kolejny pan z centrum Smitha udaje, że "nie rozumieje" teorii użyteczności.
Odnośnie wspominanej wyżej "równości", w systemach podatkowych można wyróżnić co najmniej trzy:
-
Ciekawi mnie teraz jak sprawę potraktuje trybunał.
Ogólnie ludzie uczący się w latach 80 mieli problem - wtedy np. farmaceuta zarabiał grosze, więc nikt nim nie chciał być (przez to na początku lat 90 było ich tak mało że pojawiały się oferty 'zatrudnię farmaceutę, oferuję wysoką płacę, mieszkanie na własność, samochód'), ogólnie związku z wykształceniem a płacą za dużego nie było.
Ale teraz
(k!!#a nie w tym miejscu komentarz:/)