Czemu nie krzyczeli mu aby się położył i opalał na słońcu. Jego chory mózg zamiast kazać ciału skakać położyłby je na tym dachu, a potem już można by go zdjąć.
@NUKEM: Własnej woli? Wiedział, jakie jest ryzyko? Naprawdę myślisz, że ktoś naćpany/napity umie kalkulować ryzyko skoku z dachu zwłaszcza, jak widzi dookoła basen?
@jayjay1337: I słusznie - tu koleś sam z własnej i nieprzymuszonej woli skoczył z dachu na beton. Chyba wiedział jakie jest ryzyko ? Tak czy siak chcącemu nie dzieje się krzywda. Natomiast jeśli ktoś zabije/napadnie innego człowieka lub nawet bezbronne zwierzę to już jest zupełnie inna sprawa.
W czwartek koleś próbował skoczyć obok z bloku. Akcja max, 4 duże straże itp, najadł się dopów 3-4 dni i przy próbie obezwładnienia dźgnął policjanta, dyszka huh :) w podstawówce siedział 3 ławki dalej.
Komentarze (208)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora