Putina można powstrzymać, ale Ukrainy nie da się ocalić
W 2011 roku została opublikowana książka „Mała wojna, która wstrząsnęła światem” amerykańskiego dyplomaty Rona Asmusa. Dokonuje on we wspomnianej pozycji -prawdopodobnie jako pierwszy zachodni autor- daleko idącego porównania putinowskiej Rosji do Republiki Weimarskiej.
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Co za brednie, że Ukrainy nie da się uratować. Ja #!$%@?, ludzie k$#%a oprzytomnijcie na litość boską !!!!!!!!!!
Przypominam, że równo rok temu NIKT nie słyszał o Majdanie i gdyby ktoś wprost powiedział, że Putin straci Ukrainę, to natychmiast by go wyśmiano podając racjonalne dowody w postaci prokremlowskiej "grupy trzymającej władzę" z Janukowyczem na czele.
Minął
@rebel101: no chyba w filmie z Bondem, Jamesem Bondem
Primo: dlaczego Putin miałby atakować zachód? Może sprzedawać mu ropę i gaz po różnych cenach, przekupywać byłych (i obecnych?) polityków i grać na animozjach między narodami (finansując pod stołem różne skrajne partie). Atak na zachód na długie lata odebrał by im możliwość wpływania na politykę innych państw, przegonił by ich klientów i właściwie osłabił Rosję. Konsekwencję na innych frontach pewnie też nie były by błahe, wykluczona ze wspólnoty międzynarodowej Rosja była by łatwym kąskiem dla Chin, które w przeciwieństwie do Rosji nie kurczą się społecznie i mają ogromne interesy z UE i USA a dużo mniejsze z
@rebel101: Ale p#@%?#!enie. 2/10 bo odpisałem.
Komentarz usunięty przez moderatora