Szkoła odwołała się od kary za wycięcie drzew. Efekt?
Ma zapłacić jeszcze więcej! Szkoła miała zapłacić 27.065 zł kary wycięcie 5 drzew przy szkole. W odwołaniu dyrektor wytknął, że gmina nie powołała biegłego dendrologa do zbadania drzew. Efekt, ma zapłacić 40.000 zł.
r.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
@martinpas80: Tam gdzie są publiczne pieniądze nie ma miejsca na logikę.
A kara za wycinkę drzew jest bezwarunkowa, tak to sobie wymyślili.
Nie rozumiem dlaczego to tak nie działa wobec wszystkich skazanych za wyciecie drzewa na własnym podwórku.
A tak trzeźwo patrząc to jest to bezsensu, przekladanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni podczas którego wypadają drobne.
@marcus1: To dość logiczne - kara ma mieć działanie odstraszające, odszkodowanie - naprawę szkód.
Co nie jest dla mnie oczywiste: to dlaczego szkoła ma płacić? Czy decyzję podjęła szkoła, czy może dyrektor? Kiedy w Polsce wreszcie urzędnicy będą ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność za podejmowane decyzje?
A w ogóle: Całkiem możliwe, że jest to konflikt personalny burmistrz-dyrektor. Może jeden jest z PO a drugi z PIS albo coś w tym stylu i jeden drugiemu coś kiedyś odpyskował
1. No nie możesz, żebyś nie spowodował katastrofy budowlanej, która może zagrozić sąsiednim domom.
2. W Polsce jest to praktycznie nieobecne, ale robią to cywilizowane kraje, do których później aż miło pojechać. W wolnej i liberalnej Polsce wszystko rozj@@$ne pstrokacizną i syfem, bo cebulak mike78 kupił najtańszą zieloną farbę.
3. Jak w przypadku punktu pierwszego.
4. Możesz - złóż wniosek, uzasadnij i tnij. Drzewa się chroni.
5. Jak w przypadku
nie jest za darmo, pewną opłatę trzeba w gminie uiścić, dosłownie parę złotych.
A gdy firma występuje o wycinkę - umarł w butach, opłaty rosną wielokrotnie.
@Twierdziciel:
Możesz sam usunąć drzewo, własną piłą. Tylko jak zrobisz to źle (np. zerwie kable), to za to odpowiadasz.
@_sn: Zupełnie za darmo? Chyba trzeba zapłacić jakiejś firmie, która z wysięgnika wycina takie drzewo minimalizując zagrożenie dla budynków i ludzi? Są jakieś służby odpowiedzialne za wycinkę takich drzew? Czy energetyka za darmo usuwa takie drzewa, w pobliżu linii napowietrznych? Do kogo wtedy należy drewno?
@skud: kilka drzew ważniejszych od zapewnienia lepszej przyszłości dzieciom...
Przecież to jakaś paranoja!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora