Szczerze bardzo mu współczuję, widać wyraźnie, że jego kobieta robi wszystko żeby tego nie robić. Szczerze powiedziawszy zastanawiałbym się czy czasem jej Personal Coach w Gymie nie sprawia, że czuje się "sweaty" :).
Później kobiety wielce zdziwione, że facet ją rzuca albo zdradza ale który facet chciałby żyć w takim celibacie z wiecznymi ściemnionymi wymówkami ?? Jak facet powie, że zmęczony jest albo nie za dobrze się czuje i przez to nie ma ochoty na "dziki" sex to zaraz miliard domysłów. Kobiety same nie wiedzą czego chcą. Same sobie winne.
@vocis: A dlaczego taka odpowiedzialność miała by spadać na mężczyznę ? Facet nie poddawał sie przez 2 miechy, co ona zrobiła żeby nie czuł się odrzutkiem ?
No tak, bo małżeństwo to tylko seks
Między innymi tak. Nie najważniejszy element ale jeden z kilku takich, które się liczą.
Nawet ksiądz na kursie przedmałżeńskim mówił, że jak kobieta zamierza odmawiać cały czas (już po ślubie ofc) to coś jest z nią nie tak i nie powinna tego robić. Niestety niewiele z tego pamiętam, bo to lata temu było, ale wiem, że dobrze gadał :D
@beeper: a nie sądzisz, że seks 2 razy w miesiącu, w dodatku "wybłagany" codziennym pytaniem to coś normalnego? Związek małżeński to też seks i obowiązki wobec partnera. Odmawianie seksu miesiącami to zaniedbywanie partnera tak samo jak nieodzywanie się do niego!
@varez: wydaje mi sie po prostu, ze na temat należy spojrzeć obiektywnie. Jeżeli mąż przychodzi z pracy, pomoże w obowiązkach domowych, uśmiechnie sie, powie cos milego, szczypnie w tylek podczas mycia naczyń i pocałuje w szyję- nie wiem jak inne, ale ja sama do lóżka ciągnę :) natomiast jeżeli przyjdzie i od progu zachowuje sie jak prosiak, slowa miłego nie powie, po czym wieczorem pyta czy "coś będzie"- no to ręce
@Sancho_Pansa: wiele kobiet używa go raczej jako narzędzia do tresury i wychowywania faceta według własnych upodobań. Będziesz taki, jak ona chce, kupisz jej fajny ciuch albo upragniony prezent - uśmiech, dobry humor i dużo seksu. Postawisz się, odmówisz - foch, płacz, ból głowy i pełna oziębłość, dopóki nie przemyślisz swojego zachowania i nie odbędziesz upokarzającego rytuału przeprosin. Wtedy znowu seks w nagrodę. I tak od nowa...
@Sancho_Pansa: Traktowanie seksu jako waluty jest jednym z sygnałów, aby zrezygnować z kontaktów seksualnych z tą osobą i iść w innym kierunku. Jakbym chciał mieć seks za wydatki materialne, to bym poszedł do prostytutki.
Komentarze (351)
najlepsze
Między innymi tak. Nie najważniejszy element ale jeden z kilku takich, które się liczą.
źródło: comment_9SKTBOctga52Psd67EpdNyGyoKvSpbwg.jpg
PobierzOdpowiednia tabletka byłaby dobra na takie wymówki ;)
@Roskosmos: Owocem seksu są zawsze i tylko nieszczęścia. Nasze społeczeństwo powinno się go wyzbyć, jak wyzbyliśmy się trądu czy cholery...
Jeżeli chcecie mieć dobrą partnerkę to nie zadawajcię się z grubaskami
Od takich kobiet należy trzymać