Kobiety nigdy się nie pyta o to, czy ma ochotę na sex. Pytanie o sex jest najgorszą rzeczą jaką facet może zrobić i jednym z największych "schładzaczy" napięcia seksualnego.
Kolejną zupełnie nietrafioną poradą jest stwierdzenie, że powinni o tym porozmawiać. Nic bardziej mylnego. Żaden (udany) związek kobiety z mężczyzną nie jest oparty na werbalnej komunikacji. Istotą takiego związku jest relacja: dominacja-uległość. Mężczyzna musi być dominujący, kobieta uległa. Jeżeli jesteś mężczyzną, nigdy się nie pytasz kobiety o jej zdanie, o to co chciałaby robić, czy ma ochotę na sex, etc. Musisz SAM podejmować decyzję, a następnie działać i realizować swoje zamierzenia. Czy to jest spontaniczny dziki seks w łódce na jeziorze, czy decyzja o wyjeździe na weekend, czy o tym żeby zabrać swoją kobietę na randkę.
Twierdzenie, że związek powinien być oparty na relacjach partnerskich jest jednym z najczęstszych i najbardziej destrukcyjnych kłamstw, jakie są obecnie zewsząd powtarzane. Powoduje jedynie coraz częstsze występowanie nieszczęśliwych małżeństw, rozwody i pozorne "niedopasowanie". Jeżeli facet dominuje, podejmuje wszystkie decyzje, a kobieta jest uległa, szanuje i respektuje swojego mężczyznę ufa mu i pozwala mu decydować we wszystkich istotnych sprawach, związek będzie udany. To faceci uwielbiają podejmować decyzje i rządzić. Kobiety nie znoszą podejmować decyzji, a uwielbiają z kolei, gdy robi to za nie ich mężczyzna i nie daje im wręcz żadnego wyboru. W związku mężczyzna jest kapitanem, kobieta pierwszym oficerem.
I obecnie często tak jest, że mądre kobiety, jeśli chcą być z tym facetem, próbują doszukiwać się tej dominacji u mężczyzn.
Np. mężczyzna o czymś wspomniał, powiedział, ale jeszcze nie zdecydował ostatecznie. Kobieta wtedy doszukuje się tej siły u niego i uważa, że właśnie taką podjął decyzję.
Tu wiadomo też dlaczego są takie ostrożne przy wyborze partnera. Muszą mu zaufać i podążać za jego decyzjami (jeśli chcą być
Po komentarzach szybko można odkryć, że chyba duża część ma podobny problem :) Jakiekolwiek wpisy sugerujące, że ta kobieta nie jest złą, oziębłą suką, a facet też mógł mieć swój wkład w jej 'niedyspozycje' są negowane i z wielkim zapałem minusowane. Czyżby więcej osób odczuwała suchotę w związku, która oczywiście jest winą partnerki/partnera, bo ja biedny nie mam sobie nic do zarzucenia? ;>
Jeśli facet ma "zachcianki" w niewłaściwych momentach, tak jak moje sycylijskie "szczęście" to ja się wcale nie dziwie.
Przykład pierwszy z brzegu: dziecko upadło i rozbiło sobie czoło, krew już zatamowana, plasterek z misiem przyklejony ale jeszcze pochlipuje, więc usiłuję uśpić, a Ten mnie tu po cyckach miącha, bo właśnie "odkrył", że bez stanika jestem. I jeszcze pyta czy mi się podoba?
Nosz, urwał jego mać, walnąć czymś ciężkim w ten głupi
@Saragaya: ja niejednokrotnie zaczynam zdanie i w połowie zapominam o czy mówię, albo brak mi słowa. Koszmar. Tak jest to związane z przysadką, ale także z niedoczynnością tarczycy. Mam wrażenie że endokrynologia to bardzo niedoskonała dziedzina, a w połączeniu z naszą służbą zdrowia daje mieszankę wybuchową. Zero pomocy, leki raczej nie pomagają, do końca życia przesrane.
O jak kisnę xd!! Najpierw jakieś różowe paski gadają , że seks nie z byle kim bo to coś więcej niż tylko kontakt cielesny i dadzą temu jedynemu albo po ślubie, a potem piszą, że seks w małżeństwie nie jest taki ważny. To gdzie on jest ważny xd ? Jezu jaką wy macie przej@?!ną logikę. Jakie muszę brać pixy żeby widzieć świat tak jak wy? XD
@krasecz: o jezu, dla wielu kobiet to sposób na dowartościowanie się, pokazanie koleżankom "ktoś mnie chce!", "jestem lepsza od Ciebie! Ty zostaniesz starą panną etc.". Znam dziewczyny, które przeżywały wielką życiową tragedię jak tydzień NIE BYŁY w związku (po tygodniu znajdowały nowego fagasa).
Poza tym pożądanie to nie jest żaden constans, po 20 latach sypiając z tą samą osobą dzień w dzień - nie ma szansy, żeby Ci się nie
@blossoming_cherry: ale ja nie mówię o tym, że traktuje to przedmiotowo. Powala mnie to , że kobieta może być tak aseksualna i mieć niskie libido a mimo to i tak weźmie jakiegoś faceta naobiecuje i później dupa i kamieni kupa.
Akurat o mnie się nie martw bo żyje w szczęśliwym związku pod każdym aspektem. :-) sama platoniczna miłość to za mało by stworzyć trwały związek
@guilmonn: Pewnie, że może być beznadziejny... Ale to jej mąż, ona go wybrała i zobowiązali się być sobie wierni. Kobiety potrafią żyć bez seksu, mężczyźni nie... I co teraz? Moim zdaniem, nawet jeśli nikt tu nikogo nie zdradza, to pozycja kobiety jest tutaj wyjątkowo egoistyczna i hipokryzyjna, na zasadzie psa ogrodnika...
Oczywiście facet zachował się nieco jak dziecko z tą tabelką... Ale cholera wie jak wyglądała sytuacja, może próbował z
Komentarze (351)
najlepsze
Kolejną zupełnie nietrafioną poradą jest stwierdzenie, że powinni o tym porozmawiać. Nic bardziej mylnego. Żaden (udany) związek kobiety z mężczyzną nie jest oparty na werbalnej komunikacji. Istotą takiego związku jest relacja: dominacja-uległość. Mężczyzna musi być dominujący, kobieta uległa. Jeżeli jesteś mężczyzną, nigdy się nie pytasz kobiety o jej zdanie, o to co chciałaby robić, czy ma ochotę na sex, etc. Musisz SAM podejmować decyzję, a następnie działać i realizować swoje zamierzenia. Czy to jest spontaniczny dziki seks w łódce na jeziorze, czy decyzja o wyjeździe na weekend, czy o tym żeby zabrać swoją kobietę na randkę.
Twierdzenie, że związek powinien być oparty na relacjach partnerskich jest jednym z najczęstszych i najbardziej destrukcyjnych kłamstw, jakie są obecnie zewsząd powtarzane. Powoduje jedynie coraz częstsze występowanie nieszczęśliwych małżeństw, rozwody i pozorne "niedopasowanie". Jeżeli facet dominuje, podejmuje wszystkie decyzje, a kobieta jest uległa, szanuje i respektuje swojego mężczyznę ufa mu i pozwala mu decydować we wszystkich istotnych sprawach, związek będzie udany. To faceci uwielbiają podejmować decyzje i rządzić. Kobiety nie znoszą podejmować decyzji, a uwielbiają z kolei, gdy robi to za nie ich mężczyzna i nie daje im wręcz żadnego wyboru. W związku mężczyzna jest kapitanem, kobieta pierwszym oficerem.
Jednocześnie
I obecnie często tak jest, że mądre kobiety, jeśli chcą być z tym facetem, próbują doszukiwać się tej dominacji u mężczyzn.
Np. mężczyzna o czymś wspomniał, powiedział, ale jeszcze nie zdecydował ostatecznie. Kobieta wtedy doszukuje się tej siły u niego i uważa, że właśnie taką podjął decyzję.
Tu wiadomo też dlaczego są takie ostrożne przy wyborze partnera. Muszą mu zaufać i podążać za jego decyzjami (jeśli chcą być
Przykład pierwszy z brzegu: dziecko upadło i rozbiło sobie czoło, krew już zatamowana, plasterek z misiem przyklejony ale jeszcze pochlipuje, więc usiłuję uśpić, a Ten mnie tu po cyckach miącha, bo właśnie "odkrył", że bez stanika jestem. I jeszcze pyta czy mi się podoba?
Nosz, urwał jego mać, walnąć czymś ciężkim w ten głupi
Komentarz usunięty przez moderatora
Poza tym pożądanie to nie jest żaden constans, po 20 latach sypiając z tą samą osobą dzień w dzień - nie ma szansy, żeby Ci się nie
Akurat o mnie się nie martw bo żyje w szczęśliwym związku pod każdym aspektem. :-) sama platoniczna miłość to za mało by stworzyć trwały związek
źródło: comment_Jenn9ax3dyqJVyfQvRhPanYKWDirU6B5.jpg
PobierzOczywiście facet zachował się nieco jak dziecko z tą tabelką... Ale cholera wie jak wyglądała sytuacja, może próbował z