@rufus1987 podaj nazwę tego biura podróży, reklamy nie robisz, a co niektórzy jak np. ja, szukający tanich wycieczek mogą na tym skorzystać. pozdrawiam
To nie jest takie tanie jak się wydaje. Jeżeli doliczy się wszystkie ubezpieczenia i inne rzeczy z tym związane to wychodzi porównywalnie bądź minimalnie taniej. Do tego nie pewność z samolotem jak to bywa z last minute. Trzecią kwestią jest fakt, że taka wycieczka jest opłacalna np dla dwóch osób (pary) wakacje z dziećmi już nie są takie tanie w takim Egipcie.
ja ostatnio znalazłem w last minute (wylot następnego dnia) egipt hotel 5* wyżywienie all inclusive za 1237złbiura podróży nie będę podawał bo nie chcę robić reklamy.
a za 2 tygodnie również egipt hotel 4*, 2 posiłki za 1500-1600zł.
Dla mnie wyjście jest proste skoro wiem że mam urlop od powiedzmy 10 sierpnia to po co kupować wcześniej skoro last minute i tak będą i tak i to duuuużo taniej a to chyba
Tydzień temu przez kilka dni było ok 35 stopni i myslałem ze mnie rozpuści, masakra. Optymalna temperatura to 20 stopni i lekki wiaterek. Nie rozumiem jak można z własnej woli jechać w taki skwar.
O, nastepny znawca ktory wie choc nigdy tam nie byl...
- "a jak pada" - setnie sie usmialem :) Chlopie - "jak pada" to tam jest wtedy wiekszy zajob niz teraz po smierci majkela. Mam gwarantowany ubaw jadac z nuworyszami, bo zawsze sie znajdzie paru ekspertow, ktorzy wysiadajac z samolotu patrza w niebo i z madra mina oglaszaja swiatu "no, chyba bedzie padalo"....
Nie chodziło o deszcz w Egipcie tylko nad naszym polskim morzem :)
Nie ma flaszki za 100zł? W centrum polski na sylwestra wódka jest po takich cenach. Na zwykłej imprezie w klubie chodzi po 70zł. Światowiec się znalazł.
Komentarze (92)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
a za 2 tygodnie również egipt hotel 4*, 2 posiłki za 1500-1600zł.
Dla mnie wyjście jest proste skoro wiem że mam urlop od powiedzmy 10 sierpnia to po co kupować wcześniej skoro last minute i tak będą i tak i to duuuużo taniej a to chyba
http://www.kogaru.net/shop/images/loose_socks_150_02.jpg
http://republika.pl/blog_cb_3439247/3970723/tr/rozowe_japonki.jpg
Dodatkowo pieniądze wydajemy w podobnych ilościach, a jak pada to nawet wódka w barze za 100zł schodzi.
- "a jak pada" - setnie sie usmialem :) Chlopie - "jak pada" to tam jest wtedy wiekszy zajob niz teraz po smierci majkela. Mam gwarantowany ubaw jadac z nuworyszami, bo zawsze sie znajdzie paru ekspertow, ktorzy wysiadajac z samolotu patrza w niebo i z madra mina oglaszaja swiatu "no, chyba bedzie padalo"....
- "wodka za 100zl w barze". Nawet w Hilton
Nie ma flaszki za 100zł? W centrum polski na sylwestra wódka jest po takich cenach. Na zwykłej imprezie w klubie chodzi po 70zł. Światowiec się znalazł.