Szpakowski byłby ok gdyby nie to że w każdym meczu miał swojego faworyta i tylko na sytuacjach swoich faworytów sie podniecał. Tak było gry jego wspaniała Hiszpania dostała w d... z Chile - do 89 minuty nie wierzył że Chile przy 2:0 jest w stanie wygrać :D Tak było podczas półfinału gdy Brazylia dostawała baty od DE. Tak samo było w finale gdzie przy każdej beznadziejnej akcji Argentyny sie podniecał a jak
@spoogie: Nic dodać, nic ująć. Nie cierpię zdań typu "Jeszcze jest nadzieja dla xxx", "Drużyna xxx wykorzystała ziarno dla ślepej kury ale jeszcze losy się mogą odmienić..." etc.
A ja nie zgadzam się z hejtem na Szpaka. Oczywiście, popełnia wiele błędów, często merytorycznych, pewnie najlepsze lata ma za sobą. To wszystko racja. Ale facet jest prawdziwym pasjonatem, który kocha swoją pracę. Nawet jeśli mu nie wychodzi, jestem pewien, że zawsze daje z siebie 100 %. Może nie posiada najbardziej aktualnej wiedzy, nie żyje plotkami i newsami z portali społecznościowych, ale doświadczenie które posiadł będąc na wszystkich najważniejszych imprezach piłkarskich w
Komentarze (139)
najlepsze
@zdzisiu196: Ten w środku odgradza naszych komentatorów żeby Mielcarskiemu czasem się emocje od Szpakowskiego nie udzieliły.
Pewnie znowu redbull mu spadł :P