Tor rowerowy, czyli 3 miliony poszły w błoto
Kosztował 3 miliony złotych i właśnie rozmywa go do reszty deszcz. Mowa o lubelskim BIKE PARKU. Tor nie może być już użytkowany przez rowerzystów, bo w ciągu 4 lat ziemne konstrukcje...
andry007 z- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście zostało to zniszczone przez ochronę lotniska, gdyż było
Jeżdżę trochę rowerem więc wiem co mówię brałem też udział w budowie takiego toru, i zazwyczaj to jest tak że zbiera się kilkanaście osób z łopatami, szpadlami, taczką i się buduje na terenie prywatnym lub można z miastem coś ugadać i dostać jakiś tern w dzierżawę za kilkanaście złotych rocznie.
Jedyny koszt to np. drewno (jakieś belki, palety), gwoździe,
Komentarz usunięty przez moderatora
wracając do tematu, wiele takich inwestycji w naszym pięknym kraju wódką i cebulą płynącym tak kończą - często nawet drogi, które buduje się tak długo, że zanim je oddadzą do użytku to już trzeba je naprawiać bo się ze starości zniszczyły...