Przypomniała mi się historia koleżanki, która jechała autobusem i w pewnej chwili chciała coś wyciągnąć z torebki. Odwraca się, a tam jakiś koleś jej w tej torebce grzebie, na co jej reakcją było uprzejme: "Przepraszam...". Złodziej nie był wcale mniej kulturalny, bo odpowiedział: "To ja przepraszam" i wysiadł czym prędzej. Na szczęście nic nie zdążył ukraść, ale historię opowiadała później każdemu, komu mogła i w sumie wcale się nie dziwię.
Sprawa prosta: idąc, nie spoglądała w lusterka i w ten sposób szturchnęła tego biednego motocyklistę.
Motocyklista się wywrócił i spadły mu buty. Ewidentnie umarł, a ona w tym momencie stała się winna potrącenia motocyklisty. Tak by było... ale nałożyła mu buty na nogi, dzięki czemu ten odzyskał duszę i odjechał w siną dal. Jakby nic się nie stało. Kobieta odetchnęła z ulgą, dzięki szybkiej reakcji nie wyląduje w więzieniu.
Komentarze (30)
najlepsze
Miejski szalet. Wpada zdyszany facet, łapie za klamkę do klopa i słyszy:
- Zajęte, k---a!
-
#pozdrodlakumatych
Kobiety tak mają.
Pojawiłby się tak szybko?
@Jonarz: no, chwalić się tym, że nie potrafiło się zareagować w niecodziennej sytuacji. Chłodna historia.
Motocyklista się wywrócił i spadły mu buty. Ewidentnie umarł, a ona w tym momencie stała się winna potrącenia motocyklisty. Tak by było... ale nałożyła mu buty na nogi, dzięki czemu ten odzyskał duszę i odjechał w siną dal. Jakby nic się nie stało. Kobieta odetchnęła z ulgą, dzięki szybkiej reakcji nie wyląduje w więzieniu.
Tak właśnie było.
link do filmu, 4 sekunda