tym się szlachta różniła od chłopstwa ze miało prawo miedzy innymi do noszenia broni, a chłopstwo jak wiadomo w przeważającej większości należało do Pana właściciela ziemi
W Polsce nie wolno posiadać pistoletów startowo-gazowych, które to nie są tak naprawdę bronią. Zabronione jest posiadanie pistoletów startowych, w których energia wystrzału ślepego naboju kierowana jest wprost do lufy. Zabronione jest posiadanie amunicji hukowej kalibru 8 mm i wzwyż. Pistoletu startowo-gazowego nie da się przerobić na skuteczną i bezpieczną dla posiadacza broń palną. U naszych południowych i zachodnich sąsiadów, wystarczy być dorosłym, aby móc kupować taki sprzęt na kilogramy.
możesz legalnie nabyć wiatrówkę na CO2 i śrut 4,5mm BB, które przebijają aluminiową puszkę na wylot (2 ścianki) o energii pocisku poniżej 17 J.
Wiem bo kupiłem taką 5 dni temu :) Akurat moja strzela z energią ok. 5J, ale myślę że to i tak nieźle i ewentualny delikwent zagrażający bezpieczeństwu mojemu lub żony zostałby skutecznie unieszkodliwiony bez potrzeby podchodzenia do niego na odległość mniejszą niż 5m.
Jakis czas temu byl artykul o tym ze u nas limit na wiatrowke(17J) jest niesamowicie wysoki, bo do przebicia czlowieka na wylot potrzeba sporo mniej(z tego co pamietam to ok 10-12). Z ta 5J to nie wiem, ale przy testach tych 17J, wiatrowka z odleglosci 5m byla w stanie przebic 10cm mrozonego miesa, wiec szkody moze wyrzadzic. Byla nawet opisana sytuacja jak jakis dzieciak dostal taka wiatrowke od rodzicow i strzelil headshota
A co do tytułu wykopu "Prawo do posiadania broni jako Prawo Człowieka"
powiem tak, mam prawo czuć się bezpiecznie i nie chcę chodzić ulicami gdzie wszyscy wokół będą paradować z gnatami. Wiadomo jak to u nas w kraju, po wizycie w monopolu Polacy robią czasem różne dziwne rzeczy... Nic dobrego by z tego na pewno nie wynikło.
A ja powiem tak, mam prawo czuć się bezpiecznie i nie chcę chodzić ulicami gdzie wszyscy wokół będą paradować z nożami. Wiadomo jak to u nas w kraju, po wizycie w monopolu Polacy robią czasem różne dziwne rzeczy... Nic dobrego by z tego na pewno nie wynikło.
Ehh bo Polacy to głupie nieokrzesane zwierzęta i gdyby tylko mogli to by się powyrzynali już lata temu. Dziwne, że wciąż żyją, mimo, że
Wiesz, sama broń sprawy nie załatwi. Owszem, jestem za unormowaniem dostępu do broni (nie może to być decyzja uznaniowa, jak teraz), ale to nie broń jest mi potrzebna, a prawo do ewentualnej obrony.
Gdyby ktoś włamał mi się do domu czy do garażu, to ja nie chcę iść po strzelbę do szafy na klucz czy szyfr, tylko chcę mieć prawo przywalić włamywaczowi w łeb tym, co znajdę pod ręką - to by
Potrzeby też nie odczuwam, ale chciałbym mieć taką możliwość.
Mieć w domu broń to wcale niezły pomysł - ale państwo wie lepiej, więc normalny obywatel nie może bez jego zgody mieć broni. Jestem zdecydowanie za dostępem do broni palnej - bandyci i tak ją mają, dlaczego prawi obywatele nie mogą się przed nimi skutecznie bronić?
Ci którzy chcą komuś zrobić krzywdę bronią, tak czy inaczej znajdą do niej dostęp, bez względu czy to będzie legalne czy nie. Prawo do posiadania broni powinno być mniej restrykcyjne. Poza tym to i tak mniejszy problem, powinni zmienić prawo obrony własnej. Aktualnie, z tego co wiem, jeśli osoba napadnięta obroni się przed napastnikiem gorzej na tym wychodzi. Po co zalegalizować posiadanie broni, skoro nie można by z niej korzystać w sytuacji
Powiedziałbym, że nawet nie mniej restrykcyjne, tylko mniej uznaniowe. Jeśli mamy mieć restrykcyjne przepisy wydawania pozwoleń na broń, ja mówię ok. Tylko niech to będą jasne przepisy. Posiadanie jasno określonych umiejętności, a nie tak jak dzisiaj posiadanie znajomego w policji.
Kolejne powoływanie się na Prawa Człowieka i "złotą wolność" - widać ludzie "zauważyli", że są uciskani przez państwo.
W tym całym "postulacie wolności" rozbawił mnie jeden tekst - egzekwowania swoich praw - na prawdę świetnie! Niech każdy egzekwuje swoje prawa na własną rękę i wykroczenia ocenia według własnego, subiektywnego kodeksu.
Głupota ludzi nie zna granic, w dzisiejszych czasach kiedy rządzi denna rozrywka i konsumpcja dawanie ludziom broni do ręki jest tragicznym pomysłem.
Absolutnie nie żartuję. Akurat na Twoją niekorzyśc jestem wyborcą UPRu i doskonale wiem w jakim wieku są pozostali wyborcy - większość to starsi ludzie, tzw betonowy elektorat, mało liczny ale stabilny bo zawsze wiedzą co ich partia sobą reprezentuje i swoje poglądy twardo, bez zmiany deklaruje. To że dużo w internecie jest UPRowych funboyów nie znaczy, że tylko młodzi ludzie popierają UPR - wielu starszych może nawet nie korzystać z komputera a
No i jeszcze ten argument, że obce państwo obawiać się będzie uzbrojonego społeczeństwa. HA, HA, HA, już widzę te szeregi stolarzy, elektryków, samotnych matek i studentów zaciekle broniących budynku Poczty.
Przepraszam, ale krew się we mnie wezbrała. Czy tak dawno temu miałeś sytuację gdy nasi dziadkowie i pradziadowie staneli w naszej obronie przeciw hitlerowcom? W czasie wojny walczył każdy kto ma odwagę i zawsze do walki stają jak to napisałeś "stolarze,
@realista1: Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja. Masz broń ok. Strzelasz sobie z niej ok. Używasz jej (lub próbujesz użyć) przeciw mnie - naruszasz moją wolność i w tym momencie mam prawo się bronić każdymi dostępnymi środkami.
I w tym cała rzecz, że większość chce tej broni chyba nie po to by się obronić tylko jak już ktoś zaatakuje to od razu odj#$ać i mieć spokój co by nas jeszcze nie posądził o napaść. Ile już było akcji u nas w kraju gdzie ofiara winna a winny ofiarą...
Komentarze (112)
najlepsze
Wiem bo kupiłem taką 5 dni temu :) Akurat moja strzela z energią ok. 5J, ale myślę że to i tak nieźle i ewentualny delikwent zagrażający bezpieczeństwu mojemu lub żony zostałby skutecznie unieszkodliwiony bez potrzeby podchodzenia do niego na odległość mniejszą niż 5m.
Dodam że magazynek mieści coś
powiem tak, mam prawo czuć się bezpiecznie i nie chcę chodzić ulicami gdzie wszyscy wokół będą paradować z gnatami. Wiadomo jak to u nas w kraju, po wizycie w monopolu Polacy robią czasem różne dziwne rzeczy... Nic dobrego by z tego na pewno nie wynikło.
Ehh bo Polacy to głupie nieokrzesane zwierzęta i gdyby tylko mogli to by się powyrzynali już lata temu. Dziwne, że wciąż żyją, mimo, że
Gdyby ktoś włamał mi się do domu czy do garażu, to ja nie chcę iść po strzelbę do szafy na klucz czy szyfr, tylko chcę mieć prawo przywalić włamywaczowi w łeb tym, co znajdę pod ręką - to by
Mieć w domu broń to wcale niezły pomysł - ale państwo wie lepiej, więc normalny obywatel nie może bez jego zgody mieć broni. Jestem zdecydowanie za dostępem do broni palnej - bandyci i tak ją mają, dlaczego prawi obywatele nie mogą się przed nimi skutecznie bronić?
W tym całym "postulacie wolności" rozbawił mnie jeden tekst - egzekwowania swoich praw - na prawdę świetnie! Niech każdy egzekwuje swoje prawa na własną rękę i wykroczenia ocenia według własnego, subiektywnego kodeksu.
Głupota ludzi nie zna granic, w dzisiejszych czasach kiedy rządzi denna rozrywka i konsumpcja dawanie ludziom broni do ręki jest tragicznym pomysłem.
No i jeszcze ten argument, że obce państwo obawiać się będzie uzbrojonego społeczeństwa. HA, HA, HA, już widzę te szeregi stolarzy, elektryków, samotnych matek i studentów zaciekle broniących budynku Poczty.
Przepraszam, ale krew się we mnie wezbrała. Czy tak dawno temu miałeś sytuację gdy nasi dziadkowie i pradziadowie staneli w naszej obronie przeciw hitlerowcom? W czasie wojny walczył każdy kto ma odwagę i zawsze do walki stają jak to napisałeś "stolarze,
A może takie rozumowanie: mam prawo do wolności - mogę robić co chcę - pozabijam wszystkich.
wolność Tomku w własnym domku, nie we wszystkich na osiedlu.
http://www.wykop.pl/link/206980/krakow-zamierza-rozbroic-izraelskich-ochroniarzy