Przykład z togą to świadczy raczej o braku wyobraźni tej pani i braku gospodarności - skrócono togę, tak żeby jej nie niszczyć. Równie dobrze w przyszłości dziekanem mogłaby zostać wysoka kobieta.
Nie rozumiem, jak bardzo trzeba być zakompleksionym na punkcie własnej płciowości, żeby odwalać takie akcje. Mężczyźni są lepsi w jednym, kobiety w drugim, w trzecim nie ma to znaczenia, a do czwartego potrzeba treningu niezależnie od płci. Po co na siłę pchać się, żeby pokazać, że ja też mogę?...
A ja nie rozumiem, że oni ze wszystkiego chcą robić równouprawnienie. Może będzie, że jestem szowinistą, ale mężczyzna i kobieta się różnią. W niektórych miejscach powinni zasiadać mężczyźni, w innych miejscach dobrze czują sie kobiety. Nie wiem po co to zmieniać na siłę.
lepiej szukac czegos do sciagania z youtuba czekac az sie sciagnie konwersowac na 3gp isc po kabel do sklepu podlaczac kabel szukac sterownikow i jakiegos programu do wzucenia na komurke
"Parytet- równy udział (50:50) obu płci w gremiach decyzyjnych oraz systemy kwotowe czyli określony procentowo udział każdej z płci, jaki ma jej przypaść w obsadzie stanowisk, urzędów lub dostępie do zasobów; ma na celu skorygowanie istniejącej nierównowagi przede wszystkim w gremiach decyzyjnych lub w dostępie do rynku pracy, szkoleń lub w sferze zatrudnienia. Obecnie rozwiązania takie wprowadzone drogą przepisów prawnych obowiązują we Francji, Szwecji, Norwegii, Islandii i Hiszpanii.
a gdzie demokracja, wolność wyboru, wolność decyzji, równość wobec prawa? Jak chcesz to osiągnąć przy parytetach? Będziesz zmuszać wyborców do głosowania na kobiety? Zmuszać pracodawców do zatrudniania kobiet? Zmuszać kobiety do pracy w zawodach których nie chcą? Co następne, parytety dla poglądów politycznych? Religii? Gustów smakowych? Preferowanych kolorów? A może parytety w szkołach? Szpitalach? Zresztą, może parytety w związkach międzyludzkich? Jak możemy pozwalać aby 100% mężów to mężczyźni a 100% żon to
Komentarze (119)
najlepsze
http://demotywatory.pl/uploads/1246270071_.jpg
"Parytet- równy udział (50:50) obu płci w gremiach decyzyjnych oraz systemy kwotowe czyli określony procentowo udział każdej z płci, jaki ma jej przypaść w obsadzie stanowisk, urzędów lub dostępie do zasobów; ma na celu skorygowanie istniejącej nierównowagi przede wszystkim w gremiach decyzyjnych lub w dostępie do rynku pracy, szkoleń lub w sferze zatrudnienia. Obecnie rozwiązania takie wprowadzone drogą przepisów prawnych obowiązują we Francji, Szwecji, Norwegii, Islandii i Hiszpanii.