Podobno szukali jakiegoś zaginionego, trzyletniego chłopca i przeszukiwali okolicę. Pies biegał sobie luzem po posesji, właściciela nie było w domu, policjant poczuł się zagrożony i zastrzelił psiaka.
W międzyczasie dzieciak znalazł się u siebie w domu, schowany pod stertą koców i jakimś kartonem, półtorej godziny po wszczęciu poszukiwań.
@pozmu: Z tego co wiem, w USA w większości stanów używa się taserów a nie gazu ( mogę się mylić ). Nie wiem jak taser ale gaz działa na psy ( sprawdzone, jeden sąsiad debil zostawiał otwartą furtkę na noc żeby mu się piesek 3 metrowy wybiegał w nocy i atakował ludzi wracający do domów )
Ja jestem Ciekawy jak sprawa w sądzie się rozwiązała, bo ludzie tutaj mówią, że tak policja w Polsce powinna się zachowywać ale co z tego, że są kulturalni jak np. sąd i tak nic z tym nie zrobi. Byśmy mieli potulnych policjantów którzy mogą robić co chcą, więc jaki sens?
@blumpplump: pies został zastrzelony na jego posesji, wnioskując z tego co powiedział po drugiej stronie domu gdzie jest bramka która pozwala odrodzić się od psa
Komentarze (96)
najlepsze
TL:DR; artykułu z powiązanych.
Podobno szukali jakiegoś zaginionego, trzyletniego chłopca i przeszukiwali okolicę. Pies biegał sobie luzem po posesji, właściciela nie było w domu, policjant poczuł się zagrożony i zastrzelił psiaka.
W międzyczasie dzieciak znalazł się u siebie w domu, schowany pod stertą koców i jakimś kartonem, półtorej godziny po wszczęciu poszukiwań.
Na psa to chyba się gazu używa w takich sytuacjach?!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora