Projekt autorstwa studentki ASP identyfikacji wizualnej Kolei Metropolitalnej.

W Trójmieście buduje się właśnie nowe połączenie kolejowe, biegnące od miasta do portu lotniczego położonego na obrzeżach. Martyna Wędzicka, studentka gdańskiej ASP, postanowiła w ramach swojego dyplomu magisterskiego przygotować kompletną identyfikację wizualną dla tworzonej inwestycji.

[kakaowymistrz]

Jakby PKM miała taki takt podróżowania (co 7-10 min w szczycie) to wieszczę jej sukces. W Krakowie pierwsza linia SKA ma być co godzinę, w szczycie co pół... Ciężko takim taktem nawiązać walkę z busiarzami.

[hmarek]

@kakaowymistrz: 7 min to marzenie:( o ile się nic nie zmieniło będzie co 15 w szczycie.

[o.....k]

@kakaowymistrz: połączenie z lotniskiem jest tylko funkcją poboczną PKM, tam są w budowie same nowe osiedla i wiele miejsca na następne. A ukształtowanie terenu jest takie, że jedyna sensowna droga w tym kierunku jest notorycznie zakorkowana nawet po jej poszerzeniu.

[wieczny]

Powtórzę to co napisało już część osób, jak na pracę magisterską to trochę za mało moim zdaniem. Tym bardziej, że kolejka nie będzie się kończyć na Rębiechowie ale pojedzie jeszcze co najmniej drugie tyle aż do Gdyni. Jeśli to jest praca magisterska to powinno być to zrobione porządnie od A do Ż a nie tylko do połowy (bo tak się pewnie ładnie mieściło w szablonie czy czymś takim). Do tego dochodzą, już

[J-DEVIL]

Nie widzę w tym nic ciekawego, a już na pewno nie rozumiem tych wszechobecnych kółek i strzałek

[M.....8]

Morzna? Morzna!

[kwmaster]

@Michau38: Moszna.

[kotos00]

flat design sucks

[b.....l]

to na magisterke czy na projekt 2 dniowy na zalke

[Cointreau]

@bazingaxl: Taki wybitny, taki szyderczy, bardzo wykopowy.

[AvantaR]

@bazingaxl: Czyli nie masz jednak nic mądrego do powiedzenia. Poważnie pytam - jaka praca "odkrywcza" według Ciebie miałaby być na dyplom na ASP. Każdy ma nową technikę tworzenia "sztuki" wymyślić? Akurat taka praca jest moim zdaniem o tyle wartościowa, że nie jest odtwórcza, wymaga kreacji, stworzenia czegoś nowego. Jak widzę kolejną pracę w stylu "analiza wpływu X na Y" z której defacto nic nie wynika, bo badania są do d--y,