sąsiad, zapalony kibic. przez ponad 2 tygodnie remontował mieszkanie. Oczywiście zawsze start od 6:30 (rano). Najpierw zaczynał od 20 min. stukania młotkiem i 'k--------a', później 10 min przerwy i... wisienka na torcie, czyli wiertarka z udarem (koło 7). No miód na uszy po prostu. Przez te kilkanaście dni przewiercił, chyba wszystko co się dało. Mam wrażenie, że nawet podczas prysznica miał ze sobą wiertrarę i przy okazji parę dziurek w łazience se
Komentarze (60)
najlepsze
LE LE LE
WIWA CZILE