Rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę
Maszyny bez znaków rozpoznawczych, których nie ma na wyposażeniu armii ukraińskiej, wjechały do opanowanego przez prorosyjskich separatystów miasta Sniżne na wschód od Doniecka na wschodzie kraju w nocy.
F.....e z- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
- Mołdawia 1.45
- Łotwa
Ta ich obrona to jakies jedno wielkie nieporozumienie
czyżby w Rosjo brakowało przeszkolonych ochotników?
To co napisałem to powszechnie znany fakt. Zsyłki dotyczyły żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zetknęli się z US Army. Taka antyagenturalna profilaktyka iście w stalinowskim stylu. Swego czasu nawet powstawały na zachodzie utwory opisujące ten fakt. Można oczywiście o tym nie wiedzieć, ale to nie powód, aby ziać swoją ignorancją na prawo i lewo.
Moim zdaniem brak jakiejkolwiek szybkiej reakcji utwierdzi tylko Putina iż bezkarnie może brnąć dalej i to dopiero stwarza niebezpieczeństwo.
teoretycznie mimo iż armia ukraińska jest w rozsypce - to powinni już w ciągu 2 godzin zniszczyć obce pojazdy.
Komentarz usunięty przez moderatora
To jest świetny pretekst dla ukraińców by zacząć używać artylerii. Zamiast wysyłać chłopaków do zajęcia jakiejś wioski mogą dać ultimatum: 1 godzina na kapitulacje, potem nastąpi zmasowany ostrzał. Akacji mają pod dostatkiem(500 sztuk). Mogą też ostrzeliwać te konwoje z rosji tuż za granicą. Seperatystom rura by zmiękła.
Jeśli ukraińcy pokazaliby, że nie żartują to rosjanie zaczęliby kalkulować czy potrzebna im druga czeczenia w donbasie. A taka masakra jest im niepotrzebna bo jak do tej pory rosja jest zwycięzcą dzieki aneksji Krymu.