Czym się różni BĄK od TRZMIELA? Wszystkim! Wiedziałeś żeś?
Trzmiel: przypomina grubą, włochatą pszczołę; nie atakuje ludzi (żądli tylko w obronie własnej); jest pożyteczny (zapyla wiele ważnych dla nas roślin) i chroniony prawnie. Bąk: przypomina dużą, szarą muchę; atakuje ludzi (samice żywią się krwią); może przenosić groźne choroby. Wniosek: CHROŃCIE TRZMIELE
kocham trzmiele choć ich miodzik nie jest smaczny (bardzo cierpki) to mimo wszystko polecam każdemu choć spróbować je hodować zwłaszcza że delikatnie można je pogłaskać , mają takie milutkie futerko
@coma24: mi przez 15 lat szkół wszelkich nikt nie powiedział, że ten trzmiel to nie bąk. Na pewno nie jest to kwestia mojej nieuwagi, bo rzeczy dla mnie ciekawe zapamiętuję wszystkie.
Nie jest ta wiedza dla wszystkich oczywista, raz wygrałem dzięki trzmielowi nazwanemu przez znajomego bąkiem whiskacza. Zabawna sytuacja, bo w celu rozstrzygnięcia zakładu pytaliśmy 4 osoby przyznały mu rację, aż sam zwątpiłem w swoją rację, dopiero google przyznało mi rację. Także powszechnie stworki są mylone... Zakopuję! Im mniej osób to wie tym więcej będzie alkoholu do wygrania....
Trzmiele są kochane :) Kiedyś się ich bałam aż ktoś mi wytłumaczył że one nie gryzą. Takie wielkie są, pocieszne i puchate, jak ich nie lubić :D Teraz jak podlewam kwiatki i wokół jednego krzaczka aż czarno jest od trzmieli to nie uciekam z wrzaskiem tylko delikatnie potrząsam gałązką, one leniwie odlatuja we wszystkie strony, ja podlewam a potem one wracają na krzaczek ;)
To jest tak jak z Rumunami, że to nie to samo co Cyganie. Jak za dzieciaka biegaliśmy w ogrodzie i latały trzmiele to też dziadek mówił, że to bąki. A z kolei bąk to był giez albo mucha końska.
Komentarze (48)
najlepsze
@coma24: mi przez 15 lat szkół wszelkich nikt nie powiedział, że ten trzmiel to nie bąk. Na pewno nie jest to kwestia mojej nieuwagi, bo rzeczy dla mnie ciekawe zapamiętuję wszystkie.
źródło: comment_U2YDJOaGBv5PZzNBkLdIrbF3R4o1O0tx.jpg
Pobierz? :O
@kubapoz: Używanie gwary niepoprawnej gramatycznie w znalezisku douczającym o poprawnym nazewnictwie owadów... To właśnie poziom wykopu.
Gdzie taka dziwna gwara niby jest? Powinno być "wiedział żeś" -eś się nie dubluje. Wiedział-eś lub Żeś wiedział (wiedział żeś)
A takiej to już w ogóle nie znam... Brzmi jak bełkot, ale może gdzieś tak mówią - jaki region?
To jest tak jak z Rumunami, że to nie to samo co Cyganie. Jak za dzieciaka biegaliśmy w ogrodzie i latały trzmiele to też dziadek mówił, że to bąki. A z kolei bąk to był giez albo mucha końska.