Może troszkę za wcześnie na dodanie znaleziska na Wykop... Tutejsza strona główna daje od razu jednak dużą publiczność, a wbrew pozorom "wielkie otwarcia" wcale tak dobrze się nie sprawdzają, szczególnie przy projektach o mniejszym budżecie i niezbyt skrupulatnie przetestowanych. A ten chyba taki jest.
Może lepiej było chwilę poczekać. Jakieś oferty są przecież dodane i strona jakiś ruch ma; czy nie wystarczy on do pomocy w podniesieniu jakości strony? Trochę feedbacku, trochę
nawet jesli na stronie wartosc wynagrodzen beda podawac "zgadywacze" - to i tak jest to warte wypromowania - poniewaz informacja o wynagrodzeniu ktorego wartosc nie jest prawdziwa, bedzie dla pracodawcy niekorzystna (zarowno wersja ze zbyt duza jak i zbyt mala kwota) - co zmusi ich samych do podawania kwot.
Strona nie ma wiarygodnych źródeł więc uważam, że nie ma co sobie nią głowy zawracac. Co innego w momencie, gdy to pracodawcy dodawali by ogłoszenia na tą stronę, gdzie WARUNKIEM byłoby podanie kwoty jaką ewnetualny pracownik faktycznie mógłby zarabiac.
A tak mamy tylko mnóstwo pensji na zasadzie "zgaduję" albo "znam podobne"
Dokładnie o założeniu takiego serwisu myślałem. Ten opiera się (wbrew temu, co z początku mi się wydawało) na innych założeniach, ale i one mają sens. Tu pracodawcy nie mają wiele do powiedzenia. Nie mogą się ukryć, czy nie brać w tym udziału. Jak oni nie podadzą pensji, to ktoś inny poda.
Zresztą wbrew pozorom ocena pracowników z branży nie jest bez znaczenia. Gdy ja zaczynałem pracę na etacie webdevelopera, to praktycznie fioletowego
@Shielder Ten opiera się (wbrew temu, co z początku mi się wydawało) na innych założeniach, ale i one mają sens. Tu pracodawcy nie mają wiele do powiedzenia. Nie mogą się ukryć, czy nie brać w tym udziału. Jak oni nie podadzą pensji, to ktoś inny poda.
Zgoda, świetnie, że ktoś inny poda, tylko co z tego wynika? Randomowy gimnazjalista który wrzuci "Asystentka Zarządu - 8300 pln", bo "zgaduje" nie
W końcu. To d#$$!ne zasłanianie się "tajemnicami informacyjnymi służącymi dobru potencjalnego pracownika" zaczynało mnie trochę wk$%!iać. Jeśli człowiek jest nastawiony na wyjazd za granicę nie raz musi jeździć po całej Polsce do siedzib poszczególnych firm by potem usłyszeć jakąś śmieszną stawkę - kpina
Świetne, dodaję do listy monitorowanych stron z ofertami pracy. Dla zamieszczających ogłoszenia -- brawa za odwagę. Jestem przekonany, że jeśli tylko strona zyska na popularności, to oni zyskają ciekawe zgłoszenia.
Tbh sam, będąc webdeveloperem, chciałem stworzyć taki serwis, wkurzany brakiem konkretnych ofert i marnowaniem czasu przez obie strony. Myślę, że pomysł ma przyszłość, nie wiem tylko jak będzie z tym konkretnym serwisem. Na pierwszy rzut oka projekt nie wygląda jakoś szczególnie użytecznie,
Mogą sobie wpisać na stronie choćby i 100000, a i tak trzeba pamiętać że "na miejscu" często się będzie okazywało tyle co "zwykle".
A wyższe pensyjki wpisane na stronie będą Brutto - jak to ktoś powiedział - podawanie pensji brutto to jak podawanie długości fiuta razem z kręgosłupem.
Doskonały pomysł! Wreszcie ktoś, kto chce zostać nauczycielem (1800) zobaczy jakim jest idiotą (użeranie się z cudzymi bachorami*) i zostanie chociażby kierowcą (2500). Zawód też trudny ale lepiej płacą.
jak dla mnie informacja o wynagrodzeniu powinna byc pierwsza rzecza jaka sie dowiaduje chcac wyslac cv do pracodawcy ... niby dlaczego ta wiedza owiana jest tajemnica i tylko po odebraniu pierwszej wyplaty wiadmo ile sie zarabia ?
@arhibald - po to są rozmowy kwalifikacyjne by między innymi dowiedzieć się czego chce od ciebie pracodawca a co ty oczekujesz od niego i tej pracy
To sobie jedź kilka razy w tygodniu do innego miata na rozmowe tylko po to żeby się dowiedzieć, że pracodawca Ci oferuje o wiele niższe pieniądzę od Twoich oczekiwań. Sorry, może Ty masz np. tatę w PKP i dzięki temu płacisz za bilety 1zł ale mi
to nie jest abosultnie dziwne, to smutne. W dobie darmowych studiów i magistrów po prostu brakuje ludzi do zwykłej pracy. A że pełno ludzi którzy skończyli rożne dziwne szkoły nie garnie się do pracy za mniej niż 5k na ręke, bo mają WYŻSZE a doświadczenia i wiedzy zero. Popyt się zwiększa, podaż nie...więc wiadomo :)
Wolałbym gdyby serwisem zajęła się grupa odpowiedzialnych ludzi, któraby dodawała prawdziwe wartości. Jeśli wejdzie na główną, każdy będzie wrzucał nierzadko nieprawdziwe informacje. A jeśli stronka się spopularyzuje, to będzie punktem odniesienia w np. gazetach. Widzę, że na stronie nauczyciele zarabiają grubo ponad 2000 zł. Gdyby było tak naprawdę... :(
Dzięki wszystkim za komentarze, poniżej kilka moich odpowiedzi:
@anath0r: dzięki za wskazówkę, pewnie jeszcze takich kilka błędów znajdziemy, poprawiamy jak tylko coś się pojawia
@Sh1eldeR: być może rzeczywiście jest trochę za wcześniej na rewizję funkcjonalności na takim forum, ale z drugiej strony strony z pewnością da nam to wiele wartościowych ocen , krytyki co do serwisu oraz będzie poważnym testem. Jeżeli serwis na przetrwać, to tylko przy krytyce i naszej
W mojej okolicy wybudowano nową firmę (japońska), myślę sobie pewnie wysokie zarobki, więc składam CV, czekam miesiąc, dostaję wezwanie na rozmowę, jadę, czekam 3 godziny. Wchodzę i dowiaduję się, że dostanę 1500 z, a wcześniej szkolenie 1 miesiąc 300 km od miejsca zamieszkania. Kur$%^$$a. Gdybym wiedział wcześniej, to nie zawracał bym sobie dupy taką ofertą.
Komentarze (64)
najlepsze
Min pensja: 8000
jakieś to jeszcze niedopracowane ;d
Może lepiej było chwilę poczekać. Jakieś oferty są przecież dodane i strona jakiś ruch ma; czy nie wystarczy on do pomocy w podniesieniu jakości strony? Trochę feedbacku, trochę
2000 PLN - Magazynier
2600 PLN - Sekretarka
Współczuję nauczycielom...
15088 PLN - Komendant Główny Policji
28500 PLN - Prezes PZPN
20076 PLN - Prezydent RP
11015 PLN - Premier RP
Widać prezes sobie walnął kilka podwyżek, w końcu kieruje aż całym związkiem ;)
A tak mamy tylko mnóstwo pensji na zasadzie "zgaduję" albo "znam podobne"
Zresztą wbrew pozorom ocena pracowników z branży nie jest bez znaczenia. Gdy ja zaczynałem pracę na etacie webdevelopera, to praktycznie fioletowego
@Shielder
Ten opiera się (wbrew temu, co z początku mi się wydawało) na innych założeniach, ale i one mają sens. Tu pracodawcy nie mają wiele do powiedzenia. Nie mogą się ukryć, czy nie brać w tym udziału. Jak oni nie podadzą pensji, to ktoś inny poda.
Zgoda, świetnie, że ktoś inny poda, tylko co z tego wynika? Randomowy gimnazjalista który wrzuci "Asystentka Zarządu - 8300 pln", bo "zgaduje" nie
Tbh sam, będąc webdeveloperem, chciałem stworzyć taki serwis, wkurzany brakiem konkretnych ofert i marnowaniem czasu przez obie strony. Myślę, że pomysł ma przyszłość, nie wiem tylko jak będzie z tym konkretnym serwisem. Na pierwszy rzut oka projekt nie wygląda jakoś szczególnie użytecznie,
A wyższe pensyjki wpisane na stronie będą Brutto - jak to ktoś powiedział - podawanie pensji brutto to jak podawanie długości fiuta razem z kręgosłupem.
To sobie jedź kilka razy w tygodniu do innego miata na rozmowe tylko po to żeby się dowiedzieć, że pracodawca Ci oferuje o wiele niższe pieniądzę od Twoich oczekiwań. Sorry, może Ty masz np. tatę w PKP i dzięki temu płacisz za bilety 1zł ale mi
@anath0r: dzięki za wskazówkę, pewnie jeszcze takich kilka błędów znajdziemy, poprawiamy jak tylko coś się pojawia
@Sh1eldeR: być może rzeczywiście jest trochę za wcześniej na rewizję funkcjonalności na takim forum, ale z drugiej strony strony z pewnością da nam to wiele wartościowych ocen , krytyki co do serwisu oraz będzie poważnym testem. Jeżeli serwis na przetrwać, to tylko przy krytyce i naszej
Brutto niektórzy zarabiają tyle jak najbardziej. A że połowa z tego się ciacha i zostaj około tysiąca złotych...
Przykład.
W mojej okolicy wybudowano nową firmę (japońska), myślę sobie pewnie wysokie zarobki, więc składam CV, czekam miesiąc, dostaję wezwanie na rozmowę, jadę, czekam 3 godziny. Wchodzę i dowiaduję się, że dostanę 1500 z, a wcześniej szkolenie 1 miesiąc 300 km od miejsca zamieszkania. Kur$%^$$a. Gdybym wiedział wcześniej, to nie zawracał bym sobie dupy taką ofertą.
Ło Matko Boska...