Polowanie w końcu wygląda tak jak powinno.Oczami wyobraźni już widzę te otwarte przestrzenie gotowe do zwiedzania i kto wie, może może spotkamy jakąś urodziwą południce w zbożu ( ͡°͜ʖ͡°)
@wardx: realnie to 99% jego wrogow ktorzy maja jakis mozg szczatkowy powinno robic w gacie na sam widok mieczy a po pierwszym zakleciu powinni blagac o litoosc no ale wtedy nie byloby gry ;)
To co mi się podoba to to jak CD Projekt Red podchodzi do designu potworów. Można powiedzieć, że tworzą pewne koncepcje na nowo - gryf znany nam z gier i filmów jako ta majestatyczna i dumna istota tutaj jest dziką i paskudną bestią. Fajnie, że to produkt naprawdę "nasz" - inny, specyficzny. Przy okazji warto chyba wspomnieć o tym, że do kolekcjonerki powstała figurka którą wykonali Polacy (ścibor i ktoś tam :P)
Akurat stwory były w książkach opisane bardzo dokładnie. Wiemy, jak wyglądały w szczegółach, jakie wydawały dźwięki, jak się poruszały, jak śmierdziały ;-) oraz przede wszystkim: jak ginęły ;-) A przeważały zdecydowanie wije, przerazy, żyrytwy, czy utopce, a nie standardowo ogry, trole, koboldy, gnomy, czy orkowie. To zresztą jedna z mocniejszych stron tej serii - opieranie się na wierzeniach ludowych :-)
@Jurigag: Przecież zawsze grafika różni się w zależności od platformy. Tu większa rozdzielczość, tutaj większe tekstury, tutaj realistyczne odbicia, a na pcecie wszystko na raz ( ͡°͜ʖ͡°)
czy tylko mi się wydaje, że jakoś komicznie biega? Zwłaszcza pod górkę? Może mam jakąś nerwicę czy coś, ale np. Obliviona nie mogłem przetrawić za strasznie dziwne animacje biegu/skoku... Ktoś też tak ma, czy ja się po prostu czepiam?
@bercik999: Być może Tomasz Gop zapomniał przełączyć miecz po walce z bandytami. Drugą opcją jest że gryfy to jedne z tych bardziej szlachetniejszych przeciwników/zwierząt (nie potworów) i stalowy po prostu jest lepszy od srebrnego.
Komentarze (186)
najlepsze
źródło: comment_YyOpX83vMeAKS7vZoO3tkf5sgPrmxQyq.jpg
PobierzAkurat stwory były w książkach opisane bardzo dokładnie. Wiemy, jak wyglądały w szczegółach, jakie wydawały dźwięki, jak się poruszały, jak śmierdziały ;-) oraz przede wszystkim: jak ginęły ;-) A przeważały zdecydowanie wije, przerazy, żyrytwy, czy utopce, a nie standardowo ogry, trole, koboldy, gnomy, czy orkowie. To zresztą jedna z mocniejszych stron tej serii - opieranie się na wierzeniach ludowych :-)
To akurat bardziej zasługa Sapkowskiego, niż CD Projektu.
Racja, wiedźmińska wiki twierdzi, że lepiej go żelazem bić.