O, w końcu artykuł kogoś kto tę książkę przeczytał. Dobra odmiana.
Bo póki co to jeszcze w Polsce jej prawie nikt nie widział na oczy a kontrowersje wywołuje jakby to co najmniej były jakieś nowe tezy Lutra. I już się stronnictwa okopują na pozycjach - jedni, że Piketty geniusz i tytan myśli, drudzy że debil i populista.
Jak to w końcu wyjdzie po naszemu, to dopiero będzie gównoburza naszych czasów.
Komentarze (2)
najlepsze
Bo póki co to jeszcze w Polsce jej prawie nikt nie widział na oczy a kontrowersje wywołuje jakby to co najmniej były jakieś nowe tezy Lutra. I już się stronnictwa okopują na pozycjach - jedni, że Piketty geniusz i tytan myśli, drudzy że debil i populista.
Jak to w końcu wyjdzie po naszemu, to dopiero będzie gównoburza naszych czasów.
@sloram: To znaczy? Możesz rozwinąć?