kiedyś spotkałem psa co tak ugrzązł. próbowałem go uwolnić potem przyszła pani co pomogła mi. powiedziała że on tak co dziennie,bo po drugiej stronie płotu jest suka ( ͡°͜ʖ͡°)
Jakiś rok temu mała sarna wpadła mi w nocy na podwórko (sam nie wiem jak). w każdym razie otworzyliśmy bramę i próbowaliśmy zagonić ją do wyjścia. Okazało się że wcale nie było to takie proste, bo brama dość nietypowo wchodzi do środka działki... ostatecznie dała zapędzić się w róg, myśleliśmy że weźmiemy ją w ręce jak ten gość i wyniesiemy. Sarna położyła się i więcej się nie ruszyła (zdechła) mimo, że nikt
@bumba: Dokładnie tak jak mówisz - sarna (kozioł, koza, młode to koźlęta)waży 20-30 kg, czyli tyle co większy pies, jeleń (byk, łania, młode to cielaki) od 70 do ponad 200 kg. Dorosłe zwierzę na filmie na pewno nie waży 30 kg... Raczej bliżej 100.
Rysunek poglądowy ze strony crazynauka, autor Piotr Stanisławski
Jakiś miesiąc/dwa temu podobna sytuacja była w Rzeszowie. Sarna wyszła chyba z jakiejś polany, przeszła kawałek przez miasto i nad ranem utknęła pomiędzy przęsłami w ogrodzeniu biurowca (koło Plazy) ;)
Widziałem sytuację jadąc do pracy rowerem, ale byli już ludzie wyciągający piszczącą i przestraszoną sarenkę, więc się nie zatrzymywałem.
Swoją drogą sarna w środku miasta - niezła ciekawostka :)
U mnie kiedys dokladnie tak samo sie zaklinowala, niestety nie bylo nikogo w domu, ale byl pies, sarenka miala tyl po stronie ogrodu i psa, zanim wrocilismy sarenka nadawala sie jednie do uspienia :/
Komentarze (53)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=wWAYJ7e9YbY
Niech ginie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Rysunek poglądowy ze strony crazynauka, autor Piotr Stanisławski
Widziałem sytuację jadąc do pracy rowerem, ale byli już ludzie wyciągający piszczącą i przestraszoną sarenkę, więc się nie zatrzymywałem.
Swoją drogą sarna w środku miasta - niezła ciekawostka :)