Próbujemy skontaktować się z kosmitami, ale ci milczą. Dlaczego?
Odkąd zorientowaliśmy się, że świecące na nocnym niebie punkciki, to nie dziury w nieboskłonie, ale gwiazdy podobne Słońcu, zaczęliśmy rozmyślać, czy wokół nich nie krążą światy podobne do Ziemi, a na nich inne istoty rozumne.
Willy666 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
Zanim dotrze do nas odpowiedź minie następne 200 lat.
Droga mleczna ma rozpiętość około 100000 lat świetlnych. Więc zanim ktoś nad odpowie nas już może dawno nie być.
No i się kurna doczekali.
@TheMan: Informacji tych "udzielono" w zgodzie z założeniem, które twierdzi, że jeżeli jakaś rasa "obcych" jest na tyle zaawansowana by przechwycić Voyagera (przypominam - malutka sonda nie wydzielająca w zasadzie żadnych "znaków obecności" latająca sobie po OGROMNYM kosmosie),
Autor tekstu najlepiej jak mógł opisał, znanymi mu przymiotnikami jak to wyglądało.
Takie wyjaśnienie wydaje się być dla mnie najbardziej racjonalnym, tym bardziej że na całym świecie zachowało się wiele pozostałości, które mogły by świadczyć o odwiedzinach z kosmosu, jak
Wystarczy wyobrazić sobie że żyjesz w czasach w których nikt nie wie o tym CZYM jest życie. Ludzie nie mają pojecia o komórce jajowej i plemnikach, o rozwoju płodu, nie wiedzą czym jest DNA. Wiedza tylko że dzieci wychodza z kobiet ok 9 miesięcy po tym jak facet z kobietą kopuluje. Nie mają pojęcia o EWOLUCJI organizmów, o powstawaniu gatunków. Całą ziemię i całą planetę - wszystkie zjawiska, wszystkie rośliny,