Pierwsza w nocy z niedzieli na poniedziałek. A ja oglądam filmik jak sobie radzą w Korei z kiblami zatkanymi gównem. Jakby nie było nic lepszego do roboty. Bez dziewczyny, bez pracy, bez przyszłości i jak ta naklejka na kibel przyjmuje na siebie całe gówniane ciśnienie życia. Pije piwo, patrze w ściane i zadaje sobie pytanie: "Czy coś dobrego w moim życiu nastanie?" Naklejka pękła. #gowno zalało znalezisko, ale nie przejmuje się tym
@supertomek: faktycznie, nie do kazdego kibla. Ksztalty odplywow sa na tyle rozne, ze ten azjatycki patent jest bardziej uniwersalny. CHOCIAZ ksztalty i wielkosci muszli tez sa rozne!
Jak kiedyś pojadę do Korei to wezmę ze sobą w buteleczce trochę wazeliny technicznej. Brzeg każdego kibla którego będę używał maznę, tylko odrobinę, w jednym miejscu tą wazeliną. Do miejsca posmarowanego wazeliną techniczną, nawet przetartego niezbyt starannie chusteczką nic się nie przyklei.
Komentarze (152)
najlepsze
źródło: comment_HaoVdbZn5TfZhr3rRjTtE5S7Gs7Je9nV.jpg
PobierzDo tego okienko w tym wichajstrze, jak w oceanarium!
http://www.takczysto.pl/img/product_media/462.jpg
źródło: comment_p6CFXhTwWk218segBx4nTRZdxsgBobWV.jpg
PobierzTak, taki ze mnie człowiek.