Bili niewidomego, bo zwrócił im uwagę. Dramatyczne nagranie z monitoringu
![Bili niewidomego, bo zwrócił im uwagę. Dramatyczne nagranie z monitoringu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Jl3kWoIQyY4CZaJczVTw2QJTXKvXE6Qn,w300h194.jpg)
Pięcioro nastolatków zaatakowało w autobusie niewidomego mężczyznę, bo ten zwrócił im uwagę na złe zachowanie. Całe zajście nagrały kamery zainstalowane w autobusie. Na nagraniu widać nie tylko agresję młodych osób, ale też brak jakiejkolwiek reakcji innych pasażerów. Według naszych...
![PiotrusPan](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PiotrusPan_QtZmXI1Nut,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
To nie jest znieczulica, ani obojętność, a zwyczajny strach. Nie sądzę, aby ci ludzie byli "znieczuleni", na pewno widok bitego człowieka wywołał w nich współczucie. Ale co z tego, skoro strach przed tym, że samemu dostanie się zaraz wp??@%%# spowodował brak reakcji? Zawsze się powtarza jak mantrę: znieczulica, znieczulica... A tak rzadko mówi się o tym, że trzeba reagować. Jakby ci
na przystanku 4-5 elo ziomków podeszło do rasowego kujonika, pewnie chodzili do jednej gimbazy, 1 główny człeń zaczął go szarpać, uderzać barkiem i podduszać. Pełno ludzi, żaden facet ani żadna baba nie zareagowali. Jak szok niedowierzania się skończył, dałem mojej dziewczynie torbę sportową i przeszedłem przez cały przystanek do tych cwaniaczków, stanąłem między prowodyrem a kujonikiem(miałem 21 lat, taki o szczyl) i sie zapytałem -
Ja sam bylem juz mocno podpity wiec powiedzialem do znajomego "potrzymaj" wreczajac mu butelke z pozostala wodka, a sam pobieglem w strone miejsca walki. Sila rozpedu wpadlem na jednego chlopa z partyzanta, ten wpadl na kolejnego ktory stal po drugiej stronie koleczka. Nastepnie chwycilem kolejnego chlopaczka i chcialem na nim stestowac jakies rzuty z judo, ale byl wiekszy i stalem z nim tak jak idiota i nic nie moglem zdzialac XD Wtedy doszedl do nas jeden z agresorow i powiedzial do mnie zebym nie robil z siebie durnia, bo wlasciwie to oni do mnie nic nie maja tylko do kuca.
No ledwo co zdazylem wszystko przemyslec i odpowiedziec ze w sumie to chyba ma racje i pojde spowrotem skad przyszedlem, to nagle ni z tego ni z owego z podziemii wyrosla jakas lalka- dresiara i zaczela drzec jape pokazujac na mnie palcem: "ja go widzialam, oni byli razem, on byl razem z tym co powiedzial ze jestem dziwka (pewnie chodzilo jej o tego kuca)". A jeden z dresikow jej odpowiada "ale on dopiero co przyszedl, nie byli
Kilka a może kilkanaście lat temu była taka dość głośna sprawa gdzie jeden człowiek staną w obronie osoby niepełnosprawnej poruszającej się na wózku (akcja miała miejsce chyba w Warszawie). Po tym zajściu usłyszał zarzut pobicia tych chuliganów.
Sprawa toczyła się kilka lat już nie pamiętam czy go uniewinniono czy skazano na jakiś symboliczną karę. Pamiętam natomiast słowa tego człowieka: "Już nigdy nie stanę w niczyjej obronie!"
No chyba śnie... niewidomy pierwszy zaatakował 5 osób?
Teraz tylko czekać aż odbiorą lub rentę no bo przecież może pracować skoro był w stanie zaatakować 5 osób?! :o
/a na poważnie-najlepiej jakby roboty w kamieniołomie dresom dowalili; co jak co, ale niewidomego atakować.../
@tashtrac: Nikt nie myśli o tym że jakiś gimbus będzie pozywał o pobicie w takiej chwili, to jest impuls, awantura -> strach
@leburaque: Z jednej strony bombarduje się wszystkich akcjami typu 'nie ignoruj - reaguj' a z drugiej strony nie można się obronić we własnym domu przed włamywaczami, bo idzie się do więzienia...