Majówkowy koszmar w pociągu
Jako majówkowy cel obraliśmy z Małżonkiem wyspę Bornholm (o samej wyspie kiedy indziej). Po wyspie postanowiliśmy poruszać się rowerem, by jednak na nią dotrzeć musieliśmy skorzystać z promu oraz… pociągu. Majówka, ciepełko, pociąg. Taka kombinacja nie oznacza nic dobrego.
bartlomiej-swojak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=fBfQgcLvg-c